Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)
No ja znowu nie mogę spać. Ekstra. Już posprzątałam kuchnię i zastanawiam się co dalej by tu zrobić. Jakoś w dzień mi się nie chciało nic robić, a teraz mi się sprzątać zachciało!
...
rozwiń
No ja znowu nie mogę spać. Ekstra. Już posprzątałam kuchnię i zastanawiam się co dalej by tu zrobić. Jakoś w dzień mi się nie chciało nic robić, a teraz mi się sprzątać zachciało!
Apoloniaa co do położnej to można znaleźć taką, z którą się można konkretnie umówić i nie musi być z przychodni. Przyjedzie na konkretną godzinę, ściągnie szwy, pomoże przy maluszku. Warto się zorientować. One na ogół "obskakują" dane dzielnice.
Ja muszę pamiętać właśnie żeby do swojej zadzwonić przed porodem i się wstępnie umówić.
Dorotii szalejesz widzę, ja jednak ciągle w polu z zakupami. Strasznie mozolnie to idzie, no ale na czwartek już zaplanowane sklepy więc chyba uda się już wszystko załatwić. Dobrze, że chociaż mam już ubranka poprane i poprasowane.
Ania gratuluję danego badania, najważniejsze, że dzidzia zdrowa, a i duże dziecko da się "przepchnąć" ;). A co do jedzenia to ja też się jakoś nie oszczędzam, ale teraz to już bym codziennie tak jadała "zdrowo". W ogóle idziemy na tą rocznicę, tu powinnam się cieszyć, że dzień tylko dla nas, a ja już myślę co wciągnę na obiedzie w knajpie. To jest straszne wręcz.
CIekawe, o której zasnę. Najgorsze, że rano pobudka, a potem jedziemy chyba do dinoparku. Znowu będę chodzić jak śnięta ryba. Mam nadzieję tylko, że nie zasnę gdzieś przy tyranozaurze ;)
zobacz wątek