Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

hej, hej,

Maluszek, jestem, tylko zupełnie nie mam czasu na pisanie, podczytuję oczywiście na bieżąco w miarę, tam gdzie mogę: w łazience, jak kładę Mikiego, jak mieszam jedzenie w... rozwiń

hej, hej,

Maluszek, jestem, tylko zupełnie nie mam czasu na pisanie, podczytuję oczywiście na bieżąco w miarę, tam gdzie mogę: w łazience, jak kładę Mikiego, jak mieszam jedzenie w garze i takie tam :) Ale na pisanie zupełnie nie mam czasu, zajęta szałem sprzątania, segregowania, odsprzedawania itp :) I czytając Was jestem daleko w polu z wyprawką (co prawda poprałam większość ciuszków już, mąż poprasował, poukładałam w komodzie), ale z zakupami jestem na szarym końcu. Zrobiłam listy w excelu z przybliżonymi cenami i miejscami zakupu, ten plus, że jak nie zdążę to mąż zrobi, chociaż wolałabym nie.
Chociaż teraz najważniejsza jest córka, jak nie było jej prawie całe wakacje to teraz wszystko na ostatnią chwilę bo za tydzień szkoła się zaczyna. Po sklepach Marta jeszcze nie buszujemy, (na razie lista w excelu dla córki tez zrobiona), z Mikim się nie da buszować po sklepach, więc ruszam z nią w weekend a mąż zajmie się synem. A poza tym kupon do H&M ważny od jutra, więc będziemy szalały ( dla Mikiego też lista jesienna zrobiona, nie gdzie indziej jak w excelu, więc go też obkupimy :) ) Aktualnie właśnie zamawiam podręczniki w księgarni internetowej.

Wiem co u każdej z Was się dzieje. Ściskam wszystkie, niektóre to już prawie jedną noga na porodówce. Arabelka ściskam podwójnie, Mikołaj też miał pępowinę wokół szyi raz owiniętą i zdrowy chłopak sn się urodził.
Ja jak zwykle przenoszę i pewnie zrobi się połowa października, na razie nic się nie dzieje, a nogę to mogę chyba na lampę nawet zarzucić :)

Miłego

zobacz wątek
11 lat temu
katka_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry