Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Mnie też przeraża jak to będzie z dwójką dzieci a jeszcze jak trzeba będzie męża zaganiać do pomocy to zwariuje z tą trójką dzieciaków.
Ja też miałam trudne początki a nawet jeszcze długo... rozwiń

Mnie też przeraża jak to będzie z dwójką dzieci a jeszcze jak trzeba będzie męża zaganiać do pomocy to zwariuje z tą trójką dzieciaków.
Ja też miałam trudne początki a nawet jeszcze długo potem,my z małym cięgle sami,bez rodzinki na miejscu ani nawet znajomych,u nas noce były rewelacyjne,nie było kolek,za to dziecko bardzo żywe za którym ciężko było nadążyć,które nie uleżało nawet na chwilkę same w łóżeczku,a jak zaczął raczkować to miałam istny sajgon w domu,wszystko powywalane z szafek,jak już chodził jeszcze gorzej,pamiętam jak kiedyś mnie szwagierka nawiedziła z wizytą a tu wszystko łącznie z patelniami,garnkami porozrzucane po całym domu,to musiał być widok.
Do tego moje dziecko to niejadek,jeszcze teraz muszę karmić bo nie zawsze mu sie chce samemu,bo jedzenie dla niego to najgorsza kara.

Ja dziś miałam jedną z gorszych nocy,czułam zmęczenie,nawet głowa zaczęła pulsować ale co robiłam zamiast się położyć?Sprzątałam,cały dzień w domu na nogach,ciągle coś trzeba było zrobić,noi zrozum tu człowieku ciężarną?

zobacz wątek
11 lat temu
ania27

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry