Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)
Dorotii tak dobrze nie ma ale damy rade.
Wiesz z mezem to nie zawsze sie da, moj wraca z pracy o 19. Zanim wykapiemy I polozymy dzieci to juz sie robi pozno zeby wyjsc, sa weekendy zawsze...
rozwiń
Dorotii tak dobrze nie ma ale damy rade.
Wiesz z mezem to nie zawsze sie da, moj wraca z pracy o 19. Zanim wykapiemy I polozymy dzieci to juz sie robi pozno zeby wyjsc, sa weekendy zawsze wtedy mozna, u mnie maz sie zajmuje na rowni, tzn ja nigdy nie mialam tak ze nie moge wyjsc bo np dziecko zasypia tylko ze mna czy przy piersi I tego chce tez uniknac przy mlodym, strasznie mi by ciazylo to uzaleznienie. Wlasnie mi sie snilo ze poznalam 2 z was ale nie do konca pamietam ktore, zabralyscie mnie samochodem z Wrzescza I bylysmy na kawie, dyskusja sie toczyla o urzadzaniu mieszkania bo jedna z was miala kawalerke I drugie dziecko w drodze.namawialam zeby nie likwidowala stolik bo to wazne zeby jest razem posilki a ty mi tlumaczylas ze jak nie zlikwidujeszcto nie masz miejsca na lozeczko.
Ide sprobowac sie przespac jeszcze, chociaz ta noc nie byla az taka zla, spalam wiekszosc z tylko 3 pobudkami ale krotkie
zobacz wątek