Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)
ojej, Arabelka, współczuję "atrakcji".... a czy skoro masz mieć i tak cesarkę (czy się mylę?!) to nie mogą Ci jej zrobić szybciej, tak na wszelki wypadek? wyobrażam sobie, jak musisz się...
rozwiń
ojej, Arabelka, współczuję "atrakcji".... a czy skoro masz mieć i tak cesarkę (czy się mylę?!) to nie mogą Ci jej zrobić szybciej, tak na wszelki wypadek? wyobrażam sobie, jak musisz się stresować.....
Mamtu, o ile pamiętam, liczyłaś na szybkie rozpuszczenie szwów... no to Cię "pocieszę", że dziś na SR położna nam mówiła, że szwy rozpuszczalne rozpuszczają się do 72 dni, także te zewnętrzne dla własnej wygody po 7 dniach można zdjąć, tzn. oczywiście nie samemu tylko poprosić położną środowiskową lub swojego gina.....
Właśnie sobie uświadomiłam, ze ja na spacerki też będę chodziła sama... no chyba że mnie odwiedzicie "w połowie drogi", w sumie i z Gdańska i Gdyni to nie aż tak daleko:)
ja dziś po tym sprzątaniu tez czuję krzyż i podbrzusze, zauważyłam że coraz szybciej organizm daje znać, żeby trochę przystopować.... szczerze mówiąc, to bym chętnie jeszcze przed porodem pojechała gdzieś na wakacje, tak żeby nie trzeba było gotować i sprzątać... no ale się nie zanosi :/
słuchajcie, wiem że juz pytałam a'propos materacyków z Ikei, ale się powtórzę, bo nie pamiętam a nie będę godzi tracić na szukanie: który materacyk jest najlepszy: ten lateksowy, czy tez piankowy lub sprężynowy? chodzi mi o to, by długo wytrzymał, tzn. się nie odkształcil i był wygodny. Wydaje mi się, że polecałyście silikonowy?
zobacz wątek