Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (27)
Kiedyś stałam w kasie z pierwszeństwem, oczywiście każdy ślepy. Jakoś mi się nie spieszyło więc to olałam, ale gdy zobaczyła mnie kasjerka powiedziała, że mam przyjść bo to są kasy dla kobiet w...
rozwiń
Kiedyś stałam w kasie z pierwszeństwem, oczywiście każdy ślepy. Jakoś mi się nie spieszyło więc to olałam, ale gdy zobaczyła mnie kasjerka powiedziała, że mam przyjść bo to są kasy dla kobiet w ciąży. Takie starsze małżeństwo przede mną się poruszyło, że och, ach nie widziało, że ja w ciąży, że mogłam powiedzieć to by przepuścili - chociaż stałam dobre 5 minut za nimi i babka ciągle była odwrócona do mnie przodem. Wszystko byłoby ok gdyby nie ich komentarze.. więc skwitowałam to tylko stwierdzeniem "że gdybym nawet nago tutaj kankana zatańczyła to i tak by nie zauważyli, bo jak ktoś chce być ślepy to jest ślepy!" I gadka się od razu skończyła.
Ostatnio miałam bardzo niemiłą sytuacje w przychodni. Miałam tylko zanieść do rejestracji wymaz, dać i to wszystko. Kolejka, że ho ho .. więc stanęłam obok i mówię w czym rzecz (dać, Pani przyklei naklejkę i wsio) to się dwa babsztyle obruszyły, że tu wszyscy są schorowani i każdy musi czekać, a nie jakaś młoda siksa idzie bez kolejki" Jak nigdy mnie zacięło.. stwierdziłam, że one nie wyglądają na zbyt schorowane jak mają siłę się tak rzucać, na szczęście pielęgniarka stanęła w mojej obronie i inne pacjentki...ech... ciężko być ciężarną w tym kraju! Dodam tylko, że dłuższa była wymiana zdań i rzeczywiście załatwienie mojej sprawy.
zobacz wątek