Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (28)

MamaM, długo się powstrzymywałam przed kupieniem kateteru, bo wydawało mi się to straszną ingerencją, wkładać małej rurkę do pupy, choćby w szczytnym celu - bałam się, że coś uszkodzę. :/ Ostatnio... rozwiń

MamaM, długo się powstrzymywałam przed kupieniem kateteru, bo wydawało mi się to straszną ingerencją, wkładać małej rurkę do pupy, choćby w szczytnym celu - bałam się, że coś uszkodzę. :/ Ostatnio było bardzo źle i się złamałam - kupiłam kateter, udało się odgazować, na trochę pomogło. Zauważyłam jednak, że jest on bezużyteczny (?) w ostrej fazie kolki, bo trzeba nóżki przycisnąć do klatki piersiowej, a gdy dziecko płacze i się pręży, to nie idzie tych nóżek zgiąć i utrzymać.

Od kilku dni jest jakiś przełom kolkowy - mała zaczęła samodzielnie, bez czopka, robić kupkę (już dwa razy się udało) i w związku z tym (?) łatwiej jej się odgazować i jest spokój wieczorem, z małymi epizodami płaczu. Oby tak dalej. :)

zobacz wątek
11 lat temu
bambosz

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry