Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (29)
Myślałam o zmianie mleka, ale lekarz stanowczo twierdzi, że o alergii pokarmowej można mówić, gdy są b. silne kolki, a nie biegunka. W każdym razie wczoraj pokazałam małą innemu pediatrze i on bez...
rozwiń
Myślałam o zmianie mleka, ale lekarz stanowczo twierdzi, że o alergii pokarmowej można mówić, gdy są b. silne kolki, a nie biegunka. W każdym razie wczoraj pokazałam małą innemu pediatrze i on bez wahania stwierdził, że to klasyczny wirus - na co wskazuje długość trwania (już 7 dni jazdy) i stan podgorączkowy. Powiedział, że nie zawsze wybija gorączka i wymioty, zależy od tego, na ile mały pacjent ma silny układ odpornościowy. Mówił logicznie i to tłumaczyłoby, czemu smecta nie pomagała specjalnie.
Aktualnie kazał jej nic nie podawać na wstrzymanie tego, tylko poić, podawać probiotyk i czekać - podobno do po weekendzie ma być lepiej.
Niestety, za mną ciężka noc, bo mała zrobiła wodnistą kupę o 22:00 z wielkimi fanfarami, a potem jakby coś w nią wstąpiło - płacz bez przerwy do karmienia o 00:00, a potem odrzucenie butelki po 50ml i za nic nie chciała więcej zjeść. Wojowała do 2:00, wstała o 4:00 i zjadła już całą butelkę, zobaczymy, w jakim nastroju wstanie teraz, czy dalej ją będzie brzuszek bolał. :(
Biedna mała, bardzo bym chciała, żeby jej już odpuściło to choróbsko.
zobacz wątek