Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (29)
Słoneczko, masz dokładnie te same objawy "wygłodzenia", co ja miałam, gdy walczyłam na początku z karmieniem naturalnym. Po 5 tygodniach przeszłam tylko na mm i nigdy tej decyzji nie żałowałam....
rozwiń
Słoneczko, masz dokładnie te same objawy "wygłodzenia", co ja miałam, gdy walczyłam na początku z karmieniem naturalnym. Po 5 tygodniach przeszłam tylko na mm i nigdy tej decyzji nie żałowałam. Jeśli dziecko wisi godzinę na piersi, to ile z tego czasu je efektywnie?
Koleżanka wyżej napisała bardzo ważną rzecz, waż regularnie i obserwuj przyrost.
Rozwiązanie, które ja stosowałam pod koniec tych pierwszych 5 tygodni: posiłki mm i po każdym z nich odciąganie laktatorem. Zbierałam w ten sposób mleko i potem przelewałam do butelki, do podgrzewacza i podawałam 2-3 posiłki "moje" w taki sposób jak mm. Zrobiłam tak, żeby właśnie nie spędzać godzin z dzieckiem przy cycku, bo moje piersi krzyczały po prostu, a i tak nic z tego nie wychodziło. Karmiąc moim mlekiem z butelki miałam pewność, że zjadła tyle, ile powinna.
zobacz wątek