Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (5)

Witam Aniu27, szczerze mówiąc rzadko się udzielam tu na forum ale dość regularnie śledzę Wasze rozmowy i w tym właśnie momencie postanowiłam napisać.
Rozumiem, że masz takie a nie inne... rozwiń

Witam Aniu27, szczerze mówiąc rzadko się udzielam tu na forum ale dość regularnie śledzę Wasze rozmowy i w tym właśnie momencie postanowiłam napisać.
Rozumiem, że masz takie a nie inne doświadczenia i wiesz co? Uwierz mi ale pewnie większość z nas tutaj spotkała się z różnymi problemami i nie tylko Ty doświadczasz "ciężaru życia" i pecha. Tylko wydaje mi się, że różnica między większością osób a Tobą jest taka, że bardziej doceniają i dostrzegają te lepsze chwile i nie zatrzymują się przy tych złych. Bo gdyby człowiek miał dostrzegać w większości tylko te negatywy to chyba by zwariował albo stał się kompletnie sfrustrowanym, pełnym złości i niespełnionych oczekiwań człowiekiem.
Chcę Ci powiedzieć, że to Ty decydujesz o tym w jakich barwach widzisz świat.

Uwierz mi, mi też wiele rzeczy nie pasuje i z wieloma się nie zgadzam ale zdecydowałam się na życie w Polsce w takim a nie innym systemie i to była moja świadoma decyzja. Jeśli coś mi nie odpowiada to mogę to w każdej chwili zmienić, nikt na siłę mnie tu nie trzyma i nie zmusza do niczego.

Jeśli chodzi o doświadczenia z lekarzami to też miałam przeróżne, leczyłam się u kardiologa prywatnie przez jakieś 10 lat, właściwie u różnych kardiologów, przez ten czas miałam 20 różnych przypadłości i przeróżne diagnozy i leki, w końcu trafiłam do lekarza z NFZ, który nie tylko powiedział co mi jest ale przeprowadził zabieg który kosztuje 40 tys. zł a na NFZ czeka się na niego około 4 lat. Ja miałam to w ciągu 3 tyg. I uwierz mi byłam bardzo zaskoczona bo niczym sobie nie zasłużyłam na tak przyśpieszony zabieg, nie mówiąc już o tym, że nie miałam żadnego zagrożenia życia. Po prostu życzliwość lekarza. Więc przez pryzmat wielu doświadczeń wole dostrzegać te pozytywne i czerpać z nich niż zatrzymywać się na tych negatywnych- jak błędne leczenie serca przez wiele lat. I również miałam żal i pretensje, byłam zła, jak tu nie być złym? Z rozgoryczenia leczyłam się również w Austrii gdzie mnie olali bo nie wiedzieli co mi jest. A ból serca miałam tak silny, że płakałam bo nie byłam w stanie już wytrzymać, serce waliło mi jak chciało a mój puls wynosił przeciętnie 40. Nie było mi do śmiechu uwierz mi. Ale wiesz co? Jestem zadowolona i cieszę się, że mogłam spotkać tego lekarza, który poświęcając mi tą jedną godzinę wymazał 10 lat.

Wiem, że strasznie się rozpisałam ale zacytuje mojego męża, który w takich sytuacjach mówi tylko jedna zdanie: Wielkie umysły rozmawiają o ideach, średnie o wydarzeniach a małe umysły rozmawiają o innych.

zobacz wątek
12 lat temu
Cleanna

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry