Odpowiadasz na:

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013

ja dzisiaj pełna nadziei umówiłam się już na prenatalne do Doeringa - mam nadzieję, że więcej niespodzianek już nie będzie i reszta ciąży będzie bez większch wrażeń...

co do porodu -... rozwiń

ja dzisiaj pełna nadziei umówiłam się już na prenatalne do Doeringa - mam nadzieję, że więcej niespodzianek już nie będzie i reszta ciąży będzie bez większch wrażeń...

co do porodu - ja córkę 2 lata temu rodziłam na klinicznej - no i cóż mogę powiedziec - zadowolona nie byłam, przetrzymali mnie 12 godzin z cego 8 partych bez rozwarcia bo stanęło na 3 cm, naszprycowali mnie oxytocną - i to był chorror, do tego nie odeszły mi wody i sami próbowali...mojej lekarki nie było na dyżurze i właściwie dopiero po ekspresowej decyzji o cesarce po zielonych wodach na sali pooperacyjnej musiałam do niej dzwonic bo mi nie chcieli dac zastrzyku przeciwbólowego - po jej interwencji dostałam wszstko co powinno sie dostac wraz z antybiotykiem - wiec nie wiem czy chce znów tam rodzic... Najchętniej to zaplanowana cesarka - ale to chyba marzenie....

zobacz wątek
12 lat temu
~meg

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry