Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013
Haha, mamtu - staram się w miarę trzymać podłoża ;) Ale możesz mi wierzyć, że tyle "betonu" ze mnie zeszło, że naprawdę czuje jakbym mogła pofrunąć ;). Najgorsze czego się bałam to brak bicia...
rozwiń
Haha, mamtu - staram się w miarę trzymać podłoża ;) Ale możesz mi wierzyć, że tyle "betonu" ze mnie zeszło, że naprawdę czuje jakbym mogła pofrunąć ;). Najgorsze czego się bałam to brak bicia serduszka i to czekanie - kiedy w poprzedniej ciąży poszłam do ginekologa jak tylko się dowiedziałam to był już 8 tydzień a serduszko nie biło, no i stało się jak się stało. Także to była moja zmora... Ale na szczęście mam jeszcze jeden powód, by wierzyć, że tym razem wszystko pójdzie "jak z płatka" :)
zobacz wątek