Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013
Ja mam jedno "zwierzątko" mojego synka łobuzka i narazie mi wystarcza.
A tak serio,nie mamy żadnych zwięrząt bo jak narazie nie mamy stałego miejsca pobytu,więc to tylko kłopot szczególnie...
rozwiń
Ja mam jedno "zwierzątko" mojego synka łobuzka i narazie mi wystarcza.
A tak serio,nie mamy żadnych zwięrząt bo jak narazie nie mamy stałego miejsca pobytu,więc to tylko kłopot szczególnie jak się wyjeżdza.Chciałabym psa,bo miałam jak byłam dzieckiem tylko jak zachorował i przyszło nam go uśpić to bardzo to przeżyłam.Może kiedyś jak dzieci podrosną i jak już znajdziemy to miejsce na ziemi żeby zamieszkać na stałe,choć w dzisiejszych czasach nie wiem czy wogóle jest to możliwe.
zobacz wątek