co Ty mówisz za głupoty?? porodówka po remoncie, położne na każde Twoje pierdnięcie, na oxy nie musisz się zgadzać. ja rodziłam kilka godzin i poród wspominam bardzo dobrze, co innego znajoma na...
rozwiń
co Ty mówisz za głupoty?? porodówka po remoncie, położne na każde Twoje pierdnięcie, na oxy nie musisz się zgadzać. ja rodziłam kilka godzin i poród wspominam bardzo dobrze, co innego znajoma na klinicznej, zero pomocy, zainteresowania, przyszledł ktoś praktycznie na same parte, trauma przez długi czas po porodzie, ja po porodzie na dugi dzien praktycznie biegałam po oddziale, doradca laktacyjny do rany przyłóż
zobacz wątek