Widok
Ale ja nie wiem, z czego się śmiać... Lepiej z prawnikiem się skonsultować...
http://www.pit.pl/prezenty_darowizna_podatki_w_praktyce_3421.php
http://www.waszslub.pl/formalnosci/zobacz/darowizny/409
http://interpretacja-podatkowa.pl/interpretacja/pokaz/58-podatek-od-spadkow-i-darowizn/41192-darowizna-pieniadze-podatek-od-spadkow-i-darowizn-rzecz.html
Jak wytłumaczycie nagłą wpłatę powiedzmy 20.000zł na Wasze konto? Albo pojawienie się nowych sprzętów AGD, RTV w Waszym mieszkaniu?
Może lepiej jednak zrobić listę, co, ile od kogo, jaka grupa podatkowa i zgłosić to w US - wtedy kasa, prezenty sa czyste (a zazwyczaj ich wartość nie przekracza jednak kwoty zwolnionej od podatku)?
http://www.pit.pl/prezenty_darowizna_podatki_w_praktyce_3421.php
http://www.waszslub.pl/formalnosci/zobacz/darowizny/409
http://interpretacja-podatkowa.pl/interpretacja/pokaz/58-podatek-od-spadkow-i-darowizn/41192-darowizna-pieniadze-podatek-od-spadkow-i-darowizn-rzecz.html
Jak wytłumaczycie nagłą wpłatę powiedzmy 20.000zł na Wasze konto? Albo pojawienie się nowych sprzętów AGD, RTV w Waszym mieszkaniu?
Może lepiej jednak zrobić listę, co, ile od kogo, jaka grupa podatkowa i zgłosić to w US - wtedy kasa, prezenty sa czyste (a zazwyczaj ich wartość nie przekracza jednak kwoty zwolnionej od podatku)?

ja całe pieniądze z wesela przepuściłam na ciuchy torebki perfumy itp.
Może tak, jak ktoś za mało zapłacił za wesel niech płąci podatki, ciekawe czy po świętach też lecicie od fiskusa jak dostaniecie prezenty po wyzej 70 zł...bo powinnyście, jak mąż kupi wam bukiet za 100zł to też - do fiskusa. Wystarczy dostac pieniądze w koperach po 50 zł w każdej, a to jest darowizna nieopodatkowana. wiec jeden prezent na nieską kwotę jest bez podatku więc wystarczy dostac kilkadziesiąt pojedynczych niskich kwot
Może tak, jak ktoś za mało zapłacił za wesel niech płąci podatki, ciekawe czy po świętach też lecicie od fiskusa jak dostaniecie prezenty po wyzej 70 zł...bo powinnyście, jak mąż kupi wam bukiet za 100zł to też - do fiskusa. Wystarczy dostac pieniądze w koperach po 50 zł w każdej, a to jest darowizna nieopodatkowana. wiec jeden prezent na nieską kwotę jest bez podatku więc wystarczy dostac kilkadziesiąt pojedynczych niskich kwot
emenems - generalnie na naszym "poziomie" chyba nie dostaje się prezentów weselnych podlegających opodatkowaniu (tzn powyżej kwoty zwolnienia od podatku)...
raczej (przynajmniej ja to tak rozumiem) chodzi o "ulegalnienie" tej kasy, czyli teoretycznie zgłoszenie ile, co i od kogo...
jeśli jest wspólnota majątkowa, to prezenty od męża nie są tak na prawdę (w sensie prawnym) prezentami, darowiznami, tylko wspólnym zakupem;)
teoretycznie, przy wrednych sąsiadach, znajomych, może się trafić, że taka "życzliwa" osoba doniesie, że nagle u was pojawiły się nowe torebki, sprzęt itd, a was na nie nie stać i "zlecić" us kontrolę, przy której wy teoretycznie musielibyście się wytłumaczyć, skąd mieliście na tą kasę...
myślę, że przy "małych" zakupach machają na to ręką, ale np. gdybyście te 20.000zł dorzucili do kupna mieszkania/działki budowlanej czy auta, to już w oczy mogłoby się rzucić...
raczej (przynajmniej ja to tak rozumiem) chodzi o "ulegalnienie" tej kasy, czyli teoretycznie zgłoszenie ile, co i od kogo...
jeśli jest wspólnota majątkowa, to prezenty od męża nie są tak na prawdę (w sensie prawnym) prezentami, darowiznami, tylko wspólnym zakupem;)
teoretycznie, przy wrednych sąsiadach, znajomych, może się trafić, że taka "życzliwa" osoba doniesie, że nagle u was pojawiły się nowe torebki, sprzęt itd, a was na nie nie stać i "zlecić" us kontrolę, przy której wy teoretycznie musielibyście się wytłumaczyć, skąd mieliście na tą kasę...
myślę, że przy "małych" zakupach machają na to ręką, ale np. gdybyście te 20.000zł dorzucili do kupna mieszkania/działki budowlanej czy auta, to już w oczy mogłoby się rzucić...

i tak i nie...
i tak - zrobiliśmy listę otrzymanych prezentów oraz $$$ i mamy ją potwierdzoną przez darczyńców
i nie - nie zgłosiliśmy tego w US
a tak w ogóle zaczęłam się zastanawiać, jak to prawnie wygląda przy "współfinansowaniu" wesela przez rodziców - zazwyczaj umowy (sukienka, sala, dj, fotograf itd) podpisują młodzi a nie rodzice, którzy wykladają na to kasę jednak...
i jakby się trafił "upierdliwy" urzędnik z pytaniem "skąd na to kasa była, bo na koncie i wcześniejszych dochodach przeciąąąąg?" to może się okazać, że darowizną od rodziców ciężko może być się zasłonić, bo ta kwota niecałych 10.000zł (podarowanych w ostatnich 5 latach) zwolniona od podatku w I grupie może okazać się za mała...
i tak - zrobiliśmy listę otrzymanych prezentów oraz $$$ i mamy ją potwierdzoną przez darczyńców
i nie - nie zgłosiliśmy tego w US
a tak w ogóle zaczęłam się zastanawiać, jak to prawnie wygląda przy "współfinansowaniu" wesela przez rodziców - zazwyczaj umowy (sukienka, sala, dj, fotograf itd) podpisują młodzi a nie rodzice, którzy wykladają na to kasę jednak...
i jakby się trafił "upierdliwy" urzędnik z pytaniem "skąd na to kasa była, bo na koncie i wcześniejszych dochodach przeciąąąąg?" to może się okazać, że darowizną od rodziców ciężko może być się zasłonić, bo ta kwota niecałych 10.000zł (podarowanych w ostatnich 5 latach) zwolniona od podatku w I grupie może okazać się za mała...

dostając kwotę 50.000zł zgłosiliśmy darowiznę w US, lepiej dmuchać na zimne, tym bardziej że ta kasa wpłyneła na nasze konto. ale zaznaczam - to byla kwota od 1 osoby, wiec łatwo to było zgłosić. reszty prezentów, w tym pieniężnych nie zgłaszaliśmy - nawet większości nie wpłaciliśmy na konto tylko od razu poszło na zakupy :)
nie do wiary !!! naprawdę dziewczyny zastanówcie sie zanim założycie tym podobny wątek, przecież taki temat tylko napędza strach u co bardziej strachliwych i zaczyna rodzić wątpliwości, których chyba najmniej potrzeba podczas organizacji ślubu. Lepiej zająć się czymś bardziej pożytecznym niż siać postrach i prowadzić bezsensowne domniemania, a ty Asiulka86 jak cię tak bardzo ten problem interesuje i nie możesz żyć bez wyjaśnienia tej kwestii to najlepiej wybierz się do źródełka czyli fiskusa i wyjaśnij to sobie... nie do wiary !!! naprawdę dziewczyny zastanówcie sie zanim założycie tym podobny wątek, przecież taki temat tylko napędza strach u co bardziej strachliwych i zaczyna rodzić wątpliwości, których chyba najmniej potrzeba podczas organizacji ślubu. Lepiej zająć się czymś bardziej pożytecznym niż siać postrach i prowadzić bezsensowne domniemania, a ty Asiulka86 jak cię tak bardzo ten problem interesuje i nie możesz żyć bez wyjaśnienia tej kwestii to najlepiej wybierz się do źródełka czyli fiskusa i wyjaśnij to sobie...
Asuilka86 pewnie jest urzędaskiem :)
Ja nawet jakbym dostała 10 baniek to bym nigdzie tego nie zgłosiła i nikt mi nie udowodni, że posiadam taką kasę :)
Także dziewczyny, w ogóle się nie martwcie tym co tu wypisuj Asiulka86.To jest po prostu żenujące. Dziewczynie się nudzi jej, więc wypisuje głupoty i czeka aż wszyscy zaczną panikować i się spinać.
Jak się nazywa takie zachowanie? po młodzieżowemu eee "trollowaniem"? :)
Ja nawet jakbym dostała 10 baniek to bym nigdzie tego nie zgłosiła i nikt mi nie udowodni, że posiadam taką kasę :)
Także dziewczyny, w ogóle się nie martwcie tym co tu wypisuj Asiulka86.To jest po prostu żenujące. Dziewczynie się nudzi jej, więc wypisuje głupoty i czeka aż wszyscy zaczną panikować i się spinać.
Jak się nazywa takie zachowanie? po młodzieżowemu eee "trollowaniem"? :)
Nie ma sie co przejmowac- opodatkowaniu nie podlega suma kopert, która dostajemy a jedynie wartosc podarunku od jednej osoby- czyli np jesli rodzice dadza nam powyzej 9637 tys, wujkowie powyzej 7276 czy inne nie spokrewnione osoby powyzej 4902- chodzi o prezent od jednej osoby, wiec tak naprawde jesli np zdarzyłoby się, że ktos da w kopercie 10 tys to napewno beda inni którzy nie dadza nic lub malo- wystarczy podzielic sume, która dostaniemy przez liczbe gosci.
Co do tego, kto faktycznie zaplacil za uslugi nikt tego nie bedzie sprawdzal- podatki placi sie od wplywów a nie od wyplat.
Co do tego, kto faktycznie zaplacil za uslugi nikt tego nie bedzie sprawdzal- podatki placi sie od wplywów a nie od wyplat.
Ja sie toche denerwuje. wesele organizuja nam rodzice to juz jest jakas znaczna kwota która trzeba zaplacic. umowy podpisujemy my tzn narzeczeni w dodatku ja jestem bezrobotna. zatem istnieje możliwośc przyczepienia się choćby do tego ze strony fiskusa. urzad sie dowie i tak bo biorac slub konkordatowy dokumenty trafiaja do urzedu, wiem że przedawnienie nastepuje dopiero po 5 latach od slubu. niby temat banalny wiele ludzi go olewa ale nie chciala bym otrzymać jakiegoś listu albo mieć ludzi na wycieraczce z kwitkiem ile to wisze kasy za nieopodatkowane prezenty czy wesele. lepiej dmuchać na zimne i sie nad tym zastanowić skonsultować z kims kto się na tym zna
rodzice placa za wesele bo maja prawo w dowolny sposob wydac swoje opodatkowane juz wczesniej pieniadze, wiec do nich sie napewno nie przyczepia.
sytuacja, która opisujesz jest wydumana- tak samo ludzie podpisuja umowe np. kupno-sprzedazy samochodu i co prawda placi sie podatek od wzbogacenia, ale nikt nikogo nie lustruje skad mial pieniadze na auto....
Jesli chcesz sie zabezpieczyc albo niech Twoi rodzice placa, albo placice Wy ale rodzice niech wam dadza gotowke do reki- wtedy powiecie ze po prostu od waszych gosci dostaliscie od kazdej osoby np po 500 zl. Generalnie nie ma sie czym przejmowac, gdyby US mial sie doszukiwac takich spraw musieliby zatrudnic dodatkowe 3 razy wiecej osob.....
Poza tym Twoj narzeczony pracuje, Ty kiedys pewnie tez- mogliscie odkladac w skarpete cala pensje.
sytuacja, która opisujesz jest wydumana- tak samo ludzie podpisuja umowe np. kupno-sprzedazy samochodu i co prawda placi sie podatek od wzbogacenia, ale nikt nikogo nie lustruje skad mial pieniadze na auto....
Jesli chcesz sie zabezpieczyc albo niech Twoi rodzice placa, albo placice Wy ale rodzice niech wam dadza gotowke do reki- wtedy powiecie ze po prostu od waszych gosci dostaliscie od kazdej osoby np po 500 zl. Generalnie nie ma sie czym przejmowac, gdyby US mial sie doszukiwac takich spraw musieliby zatrudnic dodatkowe 3 razy wiecej osob.....
Poza tym Twoj narzeczony pracuje, Ty kiedys pewnie tez- mogliscie odkladac w skarpete cala pensje.