Byłem na weselu niedawno i oto moje uwagi:
Dobre strony: widok na jezioro, sympatyczna właścicielka ładny krajobraz.

Złe strony: 1. Jedzenie: zimne lub niedogrzane. Beznadziejni kelnerzy, bardzo wolno się poruszający, których było za mało: trzy osoby na ponad 140 uczestników. Porcja niewielkie.
2. Sztywny w rozmowach i nieprzyjemny właściciel.
3. Mało zadbana toaleta. Po kilku chwilach zabrakło ręczników których nie uzupełniono przez całą noc.
4. Ostrzegamy wszystkich chętnych że to co podają w restauracji to coś zupełnie innego niż to co serwującą na weselu,jedzenie jest zupełnie z innej bajki. Miałem wrażenie, że w czasie wesela obsługiwała was nas jakaś nędznej jakości firma kateringowa a nie personel hotelu Otomin.
Generalnie: nie polecamy radzimy się trzymać z daleka.