Odpowiadasz na:

Re: Wesele z 4 miesięcznym maluchem

Ja uważam, że kwestia zorganizowania się. Moja dobra znajoma pojechała, z małą córeczką na ślub. Również karmi piersią. Wybawiła się, odchamiła, i co najlepsze zawsze to była jakaś odskocznia od... rozwiń

Ja uważam, że kwestia zorganizowania się. Moja dobra znajoma pojechała, z małą córeczką na ślub. Również karmi piersią. Wybawiła się, odchamiła, i co najlepsze zawsze to była jakaś odskocznia od codzienności.

Moja córcia była trochę starsza gdy jechała z nami na wesele. Ale dla niej głośna muzyka nigdy nie stanowiła problemu, ani też zasypianie w innym miejscu. Ważne by była wtedy pielucha tetrowa przy policzku i królik;)

Jeśli teraz założysz sobie, że będziesz się męczyć - to tak właśnie będzie. Pozytywne myślenie włącz;) Zawsze jest jakieś dobre rozwiązanie:)

zobacz wątek
15 lat temu
Tinker Bell

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry