Widok
Ja stosuje na moim Mariuszu diete MŻ (mniej żreć), ale kompletnie nie zdaje egzaminu, bo dziala jak jojo a sam zainteresowany wcale nie jest zainteresowany. Cóż robić...
Kaziemiera, nie stosuj zadnej drakonskiej diety bo na slubie padniesz jak dluga. Chociaz to dopiero bylaby atrakcja ;)))
A z suknia prawda. Za duza wyglada okropnie.
Kaziemiera, nie stosuj zadnej drakonskiej diety bo na slubie padniesz jak dluga. Chociaz to dopiero bylaby atrakcja ;)))
A z suknia prawda. Za duza wyglada okropnie.
[/URL][url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[/url]
Ja mam jeszcze ponad 3 m-ce do ślubu a już widzę, że stresik zaczyna działać, zaczynam chudnąć. Więc myślę, że i tak troszkę zlecisz przez same emocje. Ja to już chyba wolałabym się zatrzymać bo jak tak będę chudła to będzie brzydko wyglądało, mam 172 cm wzrostu i ważę teraz 55,5 kg. Co będzie za 3 m-ce??


Dziewczyny przeciez ja sobie jaja robie.Jak czytam,ze ktos ma slub za rok a juz szuka diety cud to troche smiac mi sie chce:)))
Ja nie stosuje zadnych diet chociaz przydaloby sie troche brzucha zrzucic.
Nie obzeram sie juz wieczorami i slodyczy staram sie nie jesc i tyle.
A przez stres przedslubny na pewno troche zrzuce i tak....he heee...
Suknie mam z tylu wiazana takze spoko:)
Ja nie stosuje zadnych diet chociaz przydaloby sie troche brzucha zrzucic.
Nie obzeram sie juz wieczorami i slodyczy staram sie nie jesc i tyle.
A przez stres przedslubny na pewno troche zrzuce i tak....he heee...
Suknie mam z tylu wiazana takze spoko:)