Widok
Wieczór kawalerski....:-)
Witajcie.....Na tym forum są prawie same Panie więc trochę mi głupio z takim Tematem wyskakiwać ,ponieważ nie chciałbym żadnej urazić, szczególnie dlatego ,że nie pojawił się jeszcze taki temat....Z drugiej strony to przecież forum dla narzeczonych....:-)Panowie jeśli to czytacie to piszcie śmiało co planujecie na wieczor kawalerski........Może wspolnie uda nam się zaplanować ten nasz niezapomniany i jedyny wieczór.....
Nie moja wina że jesteście takie wredne i nie pozwalacie chłopakom z kumplami się spotykać.......JEŚLI CHODZI O TEN NIEZAPOMNIANY i jedyny DZIEŃ...to oczywiście, że slub jest najważniejszym dniem...chodziło mi jedynie o to,że będzie to wieczór gdzie będziemy żegnać swoj kawalerski stan,czy to nie nasze święto???
Jesteście bardzo pomocne ale chociaż raz pozwólcie swoim narzeczonym wejść na forum......też możemy sobie pomóc.....Tylko bez obrazy proszę...
Jesteście bardzo pomocne ale chociaż raz pozwólcie swoim narzeczonym wejść na forum......też możemy sobie pomóc.....Tylko bez obrazy proszę...
to takie trochę dziwne - "żegnanie się z kawalerskim stanem" jak mu tak żal to niech się nie żegna :D
przecież po śłubie nie zamkniemy ich w pokoju na kłódke
wiem, że to taka tradycja ale jak dla mnie przestarzała i bez sensowna dlatego my nie robimy wieczorow, no może nas znajomi namówią na wyjście na piwo albo do dyskoteki
przecież po śłubie nie zamkniemy ich w pokoju na kłódke
wiem, że to taka tradycja ale jak dla mnie przestarzała i bez sensowna dlatego my nie robimy wieczorow, no może nas znajomi namówią na wyjście na piwo albo do dyskoteki
mój na pewno będzie miał kawalerski, nie mówię, że jakaś goła tancerka będzie latała po mieszkaniu i zabawiało jego i kolegów, ale na pewno będzie gruba impreza i jakoś nie czuję żeby w jakikolwiek sposób wpłynęło to na "nasz dzień". Jeżeli ktoś nie ma zaufania do swojego mężczyzny to będzie wątpił w jego poczynania na takim wieczorze...ale jeżeli ma, to potraktuje to jako dobrą zabawę i imprezę z kolegami taką, jak każda inna:))
ja nic nie mowie nie neguje ze ktos robi wieczor.... ja nawet nie jestem taka zbytnio zabawowa zeby szalec :) takze jak sie wybiore gdzies na piwo to mi wystarczy ale jak ktos lubi to pewnie, niech bawi się :)
mi chodziło tez o to ze na moim slubie niektorych tradycyjnych obrządkow nie bedzie, tak samo z wieczorami... ale wiem ze wiekszosc z Wasd przywiązuje do tego duzą wagę i wcale nie mam tego nikomu za złe :)
mi chodziło tez o to ze na moim slubie niektorych tradycyjnych obrządkow nie bedzie, tak samo z wieczorami... ale wiem ze wiekszosc z Wasd przywiązuje do tego duzą wagę i wcale nie mam tego nikomu za złe :)