Re: Wielka Gra...alternatywa dla otaczającego nas prostactwa
Nie powiem, zawsze starałam się nauczyć tak trzymać nogi jak Ona, niestety, nadal nie potrafię.
A co do dzisiejszej telewizji? Nie posiadam, ani Mąż ani ja nie mamy czasu na taki szajs :/...
rozwiń
Nie powiem, zawsze starałam się nauczyć tak trzymać nogi jak Ona, niestety, nadal nie potrafię.
A co do dzisiejszej telewizji? Nie posiadam, ani Mąż ani ja nie mamy czasu na taki szajs :/ Ostatnio siedziałam w mieszkaniu znajomych i czekałam na spis liczników (znajomi wyjechali ja się opiekuję Ich mieszkaniem) i tak z całkowitych nudów włączyłam telewizor, przeleciałam z 4 razy przez 30 różnych kanałów i stwierdziłam że kicha totalna nic nie ma :/ i skończyło się na tym że przez przeszło 4 godziny rozwiązywałam sudoku, które było lepsze na nudę niż jakieś dziwne/straszne/przerażające dlaczego ja?/coś tam z wakacjami/ czy inne operacje plastyczne :/
czasami zastanawiam się czy naprawdę tak niski jest teraz poziom społeczeństwa, czy to stacje telewizyjne nam wmawiają i nadając tylko taki szajs zmuszają ludzi do oglądania tego? ech... brak słów...
a żeby nie było abonament radiowo-telewizyjny idzie "rzekomo" na programy które mają nas rozwijać kulturalnie :/ dziękuję bardzo za taką kulturę.
zobacz wątek
13 lat temu
1985sloneczko