Widok
Wieszcz Rybiński obgryza już nie paznokcie...a łokcie:)))
http://waluty.onet.pl/zloty-to-swiatowy-numer-trzy,18893,5246353,1,prasa-detal
Jak tam czytam tych wolackich wieszczów, co wieszczą Armageddon Polsce, to mnie krew zalewa ale z drugiej strony śmiech mnie ogarnia, bo ich bajdurzenie i zaklinanie rzeczywistości na nic się nie zda.
Ot i jest informacja, formalna i globalna, że nasza waluta jednak jest warta nie tylko świeczki.
Jak tam czytam tych wolackich wieszczów, co wieszczą Armageddon Polsce, to mnie krew zalewa ale z drugiej strony śmiech mnie ogarnia, bo ich bajdurzenie i zaklinanie rzeczywistości na nic się nie zda.
Ot i jest informacja, formalna i globalna, że nasza waluta jednak jest warta nie tylko świeczki.
Hal - Ty chyba też podgryzasz coś niecoś...
cytuję pierwsze zdanie
"Nasza waluta jest trzecią najmocniejszą na świecie względem dolara amerykańskiego, po WEGIERSKIM forincie i chilijskim peso"
Budapeszt w Warszawie
...
poza tym, gdybyś czytał regularnie Rybińskiego, wiedziałbyś, że facet marzy o silnej złotówce popartej silnym narodowym sektorem bankowym... czyli o Polsce jako drugiej Szwajcarii (oczywiście przy uwzględnieniu wszystkich rożnic)
...
do tego ja nic optymistycznego nie widzę w tym artykuliku,
zloty się umacnia? super...
tylko, że wystarczy kilka dni i złoty może się załamać, wystarczy jeden większy atak spekulacyjny...
zresztą złoty się umacnia... super, kredyciarze umoczeni we franku i euro sie ciesza, tylko ile złoty wcześniej musial stracić
...
przeczytaj raczej to Hal a nie jakieś pierdoły, z których wynika, że najlepsza sytuacja jest na Wegrzech:P (swoja droga to jaskółka pokazujacy efekty polityki Orbana)
http://www.hotmoney.pl/artykul/katastrofa-po-polsku-paraliz-gospodarki-szalejace-bezrobocie-masowa-emigracja-27314
cytuję pierwsze zdanie
"Nasza waluta jest trzecią najmocniejszą na świecie względem dolara amerykańskiego, po WEGIERSKIM forincie i chilijskim peso"
Budapeszt w Warszawie
...
poza tym, gdybyś czytał regularnie Rybińskiego, wiedziałbyś, że facet marzy o silnej złotówce popartej silnym narodowym sektorem bankowym... czyli o Polsce jako drugiej Szwajcarii (oczywiście przy uwzględnieniu wszystkich rożnic)
...
do tego ja nic optymistycznego nie widzę w tym artykuliku,
zloty się umacnia? super...
tylko, że wystarczy kilka dni i złoty może się załamać, wystarczy jeden większy atak spekulacyjny...
zresztą złoty się umacnia... super, kredyciarze umoczeni we franku i euro sie ciesza, tylko ile złoty wcześniej musial stracić
...
przeczytaj raczej to Hal a nie jakieś pierdoły, z których wynika, że najlepsza sytuacja jest na Wegrzech:P (swoja droga to jaskółka pokazujacy efekty polityki Orbana)
http://www.hotmoney.pl/artykul/katastrofa-po-polsku-paraliz-gospodarki-szalejace-bezrobocie-masowa-emigracja-27314
Rybiński zrobił tysiąckrotnie więcej dla Polski, niż Ty Hal
jako wiceprezes NBP wraz z zespołem zarobił dla tego kraju ok. 1 mld złotych o czym otwarcie mówi i z czego jest bardzo dumny
poza tym wielu otwiera oczy na obecną sytuację,
obecnie szykuje artykuł o problemach demograficznych Polski
na blogu
rybinski.eu
możesz się wypowiedzieć w tym temacie, jeżeli opinia bedzie wartosciowa, pewnie ja wykorzysta w artykule,
w każdym razie kilkaset osób postanowiło się wypowiedzieć...
taki think tank zebrany ad hoc
jezeli masz cos sensownego do powiedzenia w kwestii przyszlosci Polski, zapraszam... mozesz tam zostawic swoja opinie
jako wiceprezes NBP wraz z zespołem zarobił dla tego kraju ok. 1 mld złotych o czym otwarcie mówi i z czego jest bardzo dumny
poza tym wielu otwiera oczy na obecną sytuację,
obecnie szykuje artykuł o problemach demograficznych Polski
na blogu
rybinski.eu
możesz się wypowiedzieć w tym temacie, jeżeli opinia bedzie wartosciowa, pewnie ja wykorzysta w artykule,
w każdym razie kilkaset osób postanowiło się wypowiedzieć...
taki think tank zebrany ad hoc
jezeli masz cos sensownego do powiedzenia w kwestii przyszlosci Polski, zapraszam... mozesz tam zostawic swoja opinie
Zatem, proszę Cię Hal, skomentuj to:
"Tusk pytany o to, czy przyjęcie euro pozostaje celem Polski, powiedział: "Zakładając, że ocaleje - my nie zmieniliśmy zdania".
"Entuzjazm osłabł, ale Polacy opowiedzieli się za euro" - zaznaczył. "Musimy spełnić kryteria z Maastricht w ciągu dwóch lat i już mamy gwarancje konstytucyjne dotyczące długu publicznego" - przypomniał.
Zdaniem premiera, wejście Polski do strefy euro "to kwestia kilku lat".
vide: http://fakty.interia.pl/polska/news/tusk-przystapimy-do-euro-zakladajac-ze-ocaleje,1748364,3
"Tusk pytany o to, czy przyjęcie euro pozostaje celem Polski, powiedział: "Zakładając, że ocaleje - my nie zmieniliśmy zdania".
"Entuzjazm osłabł, ale Polacy opowiedzieli się za euro" - zaznaczył. "Musimy spełnić kryteria z Maastricht w ciągu dwóch lat i już mamy gwarancje konstytucyjne dotyczące długu publicznego" - przypomniał.
Zdaniem premiera, wejście Polski do strefy euro "to kwestia kilku lat".
vide: http://fakty.interia.pl/polska/news/tusk-przystapimy-do-euro-zakladajac-ze-ocaleje,1748364,3
e tam, typowa gadka europejczyka roku,
nie jest na tyle glupi zeby wchodzic do strefy euro, nie jest etz glupi zeby to powiedziec wprost
...
unia europejska i strefa euro to umierajacy czlowiek,
trup do ktorego kilka lat temu przykulismy sie lancuchem
powtorze to jeszcze raz
rok 2004 - Polska wstepuje do UE
po 15 latach osiagniety został nasz geopolityczny cel, jesteśmy członkiem NATO i UE
problem w tym, że po osiągnięciu tego celu nikt nie wytyczył nowego
w 2004 roku trzeba było jasno postawić sprawę - jesteśmy w UE a kolejnym celem jest budowa relacji handlowo-inwestycyjnych z rynkami wschodzącymi, zwłaszcza azjatyckimi
tymczasem od 2004 roku pojecie racji stanu nie istnieje
racja stanu jest kurzowe trzymanie sie UE i bycie "fajnymi" europejczykami, czasami nas pochwalą jak za zorganizowanie prezydencji, czy euro 2012, wtedy zakompleksiony polaczek i leming czuje się spełniony... tak, Polska jest fajna, chwalą nas w Europie, nie ma obciachu jak za czasów prezydenta kartofla...
nie jest na tyle glupi zeby wchodzic do strefy euro, nie jest etz glupi zeby to powiedziec wprost
...
unia europejska i strefa euro to umierajacy czlowiek,
trup do ktorego kilka lat temu przykulismy sie lancuchem
powtorze to jeszcze raz
rok 2004 - Polska wstepuje do UE
po 15 latach osiagniety został nasz geopolityczny cel, jesteśmy członkiem NATO i UE
problem w tym, że po osiągnięciu tego celu nikt nie wytyczył nowego
w 2004 roku trzeba było jasno postawić sprawę - jesteśmy w UE a kolejnym celem jest budowa relacji handlowo-inwestycyjnych z rynkami wschodzącymi, zwłaszcza azjatyckimi
tymczasem od 2004 roku pojecie racji stanu nie istnieje
racja stanu jest kurzowe trzymanie sie UE i bycie "fajnymi" europejczykami, czasami nas pochwalą jak za zorganizowanie prezydencji, czy euro 2012, wtedy zakompleksiony polaczek i leming czuje się spełniony... tak, Polska jest fajna, chwalą nas w Europie, nie ma obciachu jak za czasów prezydenta kartofla...
więc jeszcze raz, zanim KK zapyta co takiego UE zrobiła nam złego...
1) Polska powinna zacząć artykułować swoje stanowisko i swoją racje stanu w UE, nawet kosztem stworzenia napięcia na linii Bruksela-Warszawa, dwie kwestie na poczatek trzeba postawić na ostrzu noża:
- kwestie limitów na co2 i ekologicznej utopii związanej z wiatrakami i kolektorami slonecznymi itp., zamiast tego powinnismy rozwijac nowoczesna i tania energetykę opartą o wegiel i ewentualnie łupki
- kwestia zmian traktatów i zakończenia preferencyjnego traktowania połowy Niemiec, byłe NRD jest na 10krotnie wyższym poziomie cywilizacyjnym niż Polska, więc dlaczego tam nie obowiazuje zakaz pomocy publicznej a w Polsce obowiazuje? dlaczego polskie stocznie musiały paść a niemieckie dalej mogą być subsydiowane i mają sie dobrze?
- w dalszej kolejności powinniśmy postawić na rozwój portów jako alternatywy i konkurencji dla portów niemieckich, co obecnie tez jest skutecznie torpedowane posrednio lub bezposrednio przez rozne zabiegi np. niemozliwosc uzeglowienia Odry, rurociag bltycki polozony tak, ze splyca podejscie do portu w Swinoujsciu, czy niechec UE do placenia w Polsce za drogi o przebiegu poludnikowym (Unia daje chetnie pieniadze na drogi rownoleznikowe, mniej chetnie na poludnikowe bo to zagrozenie interesow Niemiec)
2) Polska powinna korzystać z intrumentów dozwolonych w amach UE, czyli budować zdrową konkurencję w ramach UE a zacząć od najniższych stawek podatkowych
3) Polska powinna sprzeciwiać sie dalszej i głebszej integrecji, dość prawa stanowionego przez anonimowych urzędników, dość wyroków wydawanych przez anonimowych sędziów, dość utopijnych regulacji prawnych, dość decydowania o naszym rozwoju i przyszlosci wedle jednych standardow dla panstw duzo bardziej rozwinietych
- jezeli glebsza integracja stanie sie faktem, realnym scenariuszem jest wystapienie z UE a nastepnie stowarzyszenie w ramach wspolnego rynku (czyli unia gospodarcza i handlowa - tak, unia walutowa, finansowa i polityczna - nie)
4) nie ogladajac sie na UE Polska powinna miec swoje interesy na wschodzie (tak jak Francja ma przykladowo w Afryce czy Wielka Brytania w common wealth):
- budowac swoja pozycje jako lidera regionu
- nawiazac sensowne i rownorzedne stosunki gospodarcze z Rosją, bez zbędnych uprzejmości i ustępstw (nie wiem czemu zrezygnowalismy z budowy przekopu przez mierzeje? przez uprzejmosc wobec Rosji czy przez europejskich ekologów?)
- szukać partnerów handlowych na dalekim wschodzie i na nowo wytyczyc szlaki morskie
5) nie ogladaja sie na nikogo, ani na nic, Polska powinna budować swoją przyszłość jako lidera regionu z silnym 7-8 % wzrostem gospodarczym rocznie, uzyskanym glownie dzieki inwestycja i uproszczeniu sfery prawnej oraz podatkowej, celem powinno byc takze:
- budowa silnego narodowego sektora bankowego
- budowa silnej waluty
- gielda w Warszawie jako główna giełda regionu
- polityka demograficzna zapewniajaca przyrost demograficzny
- nowoczesna infrastruktura: drogowa, kolejowa, lotnicza, energetyczna
- nowoczesna armia, a raczej system obrony, który skutecznie odstraszałby od ataku na Polskę...
1) Polska powinna zacząć artykułować swoje stanowisko i swoją racje stanu w UE, nawet kosztem stworzenia napięcia na linii Bruksela-Warszawa, dwie kwestie na poczatek trzeba postawić na ostrzu noża:
- kwestie limitów na co2 i ekologicznej utopii związanej z wiatrakami i kolektorami slonecznymi itp., zamiast tego powinnismy rozwijac nowoczesna i tania energetykę opartą o wegiel i ewentualnie łupki
- kwestia zmian traktatów i zakończenia preferencyjnego traktowania połowy Niemiec, byłe NRD jest na 10krotnie wyższym poziomie cywilizacyjnym niż Polska, więc dlaczego tam nie obowiazuje zakaz pomocy publicznej a w Polsce obowiazuje? dlaczego polskie stocznie musiały paść a niemieckie dalej mogą być subsydiowane i mają sie dobrze?
- w dalszej kolejności powinniśmy postawić na rozwój portów jako alternatywy i konkurencji dla portów niemieckich, co obecnie tez jest skutecznie torpedowane posrednio lub bezposrednio przez rozne zabiegi np. niemozliwosc uzeglowienia Odry, rurociag bltycki polozony tak, ze splyca podejscie do portu w Swinoujsciu, czy niechec UE do placenia w Polsce za drogi o przebiegu poludnikowym (Unia daje chetnie pieniadze na drogi rownoleznikowe, mniej chetnie na poludnikowe bo to zagrozenie interesow Niemiec)
2) Polska powinna korzystać z intrumentów dozwolonych w amach UE, czyli budować zdrową konkurencję w ramach UE a zacząć od najniższych stawek podatkowych
3) Polska powinna sprzeciwiać sie dalszej i głebszej integrecji, dość prawa stanowionego przez anonimowych urzędników, dość wyroków wydawanych przez anonimowych sędziów, dość utopijnych regulacji prawnych, dość decydowania o naszym rozwoju i przyszlosci wedle jednych standardow dla panstw duzo bardziej rozwinietych
- jezeli glebsza integracja stanie sie faktem, realnym scenariuszem jest wystapienie z UE a nastepnie stowarzyszenie w ramach wspolnego rynku (czyli unia gospodarcza i handlowa - tak, unia walutowa, finansowa i polityczna - nie)
4) nie ogladajac sie na UE Polska powinna miec swoje interesy na wschodzie (tak jak Francja ma przykladowo w Afryce czy Wielka Brytania w common wealth):
- budowac swoja pozycje jako lidera regionu
- nawiazac sensowne i rownorzedne stosunki gospodarcze z Rosją, bez zbędnych uprzejmości i ustępstw (nie wiem czemu zrezygnowalismy z budowy przekopu przez mierzeje? przez uprzejmosc wobec Rosji czy przez europejskich ekologów?)
- szukać partnerów handlowych na dalekim wschodzie i na nowo wytyczyc szlaki morskie
5) nie ogladaja sie na nikogo, ani na nic, Polska powinna budować swoją przyszłość jako lidera regionu z silnym 7-8 % wzrostem gospodarczym rocznie, uzyskanym glownie dzieki inwestycja i uproszczeniu sfery prawnej oraz podatkowej, celem powinno byc takze:
- budowa silnego narodowego sektora bankowego
- budowa silnej waluty
- gielda w Warszawie jako główna giełda regionu
- polityka demograficzna zapewniajaca przyrost demograficzny
- nowoczesna infrastruktura: drogowa, kolejowa, lotnicza, energetyczna
- nowoczesna armia, a raczej system obrony, który skutecznie odstraszałby od ataku na Polskę...
niestety sadyl to efekt 1) polskiej edukacji - takie anonimy nie rozumieją słowa nazizm itp, 2) zidiocenia polegajacego na bezrefleksyjnym przyjmowaniu sloganow np. hasla poprawnosc polityczna, 3) braku odwagi samodzielnego myślenia, 4) braku odpowiedniego kośćca moralnego - bo to co świta taki anonimo, to jedynie to, że w tekście powyżej jest coś nie tak, ale anonim nie wie co jest nie tak...
slowem komuch nie szafuje
a slowo leming jest z gatunku tych sarkatyscznych i pobłażliwych...
niestety swoją wypowiedzią potwierdziłeś tylko moje przypuszczenia
nie dostrzeganie różnicy w wadze znaczenia takich określań jak "nazista" i "leming" oraz ostatnie zapisane przez ciebie piktogramy swiadcza jednozcznie o twojej kondycji moralno-etycznej
zreszta te piktogramy oraz wczesniejsza twoja wypowiedz to tez dowod na to, ze w zasadzie, to nie masz wiele do powiedzenia
a slowo leming jest z gatunku tych sarkatyscznych i pobłażliwych...
niestety swoją wypowiedzią potwierdziłeś tylko moje przypuszczenia
nie dostrzeganie różnicy w wadze znaczenia takich określań jak "nazista" i "leming" oraz ostatnie zapisane przez ciebie piktogramy swiadcza jednozcznie o twojej kondycji moralno-etycznej
zreszta te piktogramy oraz wczesniejsza twoja wypowiedz to tez dowod na to, ze w zasadzie, to nie masz wiele do powiedzenia
nie pytaj się Hal co głupiego/nieprawdziwego napisałeś w kontekście makroekonomii, powiedz lepiej co napisałeś madrego w kontekscie makroekonomii...
nie wiem co autor posta o świniach miał na myśli,
natomiast ja wiem, że kursy średnioterminowy walut to żaden solidny wskaźnik makroekonomiczny
zwlaszcza jezeli wczesniej zloty pikowal w dół,
ponadto uwzgledniajac fundamenty zlotego i niewielkie zabezpieczenie naszej waluty w dewizach, mozna stwierdzic, ze zloty jest bardzo podatny na spekulacje (nie wierzysz, to spojrz jakie zdarzenia wplywaly na wahania kursow zlotego w ostatnich dwoch-trzech latach)
summa summarum,
wskazany przez Ciebie Hal artykul niczego nie dowodzi, poza tym, że akurat zostala skupiona duza ilosc waluty polskiej
nie wiem co autor posta o świniach miał na myśli,
natomiast ja wiem, że kursy średnioterminowy walut to żaden solidny wskaźnik makroekonomiczny
zwlaszcza jezeli wczesniej zloty pikowal w dół,
ponadto uwzgledniajac fundamenty zlotego i niewielkie zabezpieczenie naszej waluty w dewizach, mozna stwierdzic, ze zloty jest bardzo podatny na spekulacje (nie wierzysz, to spojrz jakie zdarzenia wplywaly na wahania kursow zlotego w ostatnich dwoch-trzech latach)
summa summarum,
wskazany przez Ciebie Hal artykul niczego nie dowodzi, poza tym, że akurat zostala skupiona duza ilosc waluty polskiej
Zacytowałem - to po pierwsze. Po drugie, nie ma powodów do osłabiania się złotówki. Po trzecie...popatrz na kurs CHF/PLN za ostatnie 12 miesięcy - co widzisz? Spojrzałem również na okres dwuletni; +10% (przy ostrej spekulacji wartością tej waluty).
Za to USD/PLN, to dopiero ciekawostka...w odniesieniu do tych farmazonów, które napisałeś - za okres dwuletni jest +1.89%.
Jeszcze masz jakieś argumenty w stylu "niewielkie zabezpieczenie naszej waluty w dewizach"? Spiesz się, bo ci Pewex zamknął i dewiz nie wydasz:)
"Summa summarum" - poćwicz.
Za to USD/PLN, to dopiero ciekawostka...w odniesieniu do tych farmazonów, które napisałeś - za okres dwuletni jest +1.89%.
Jeszcze masz jakieś argumenty w stylu "niewielkie zabezpieczenie naszej waluty w dewizach"? Spiesz się, bo ci Pewex zamknął i dewiz nie wydasz:)
"Summa summarum" - poćwicz.
rozumiem, że chcesz dowieść nam, że jest dobrze i świetnie...
a złoty się umacnia, nawet jak się nie umacnia (frank)
pożyjemy zobaczymy ile warty Twój osąd,
nie omieszkaj tylko Hal wkleić podobnego artykuliku przy najbliższym osłabieniu złotówki...
...
a dla anonima, co nie rozróżnia pojęcia nazizmu od patriotyzmu, taki mały cytat sprzed ponad 100 lat a aktualny obecnie jak cholera
"Nierzadko spotykamy się ze zdaniem że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie nie o Polsce, u innych Polska zaś ustępuje miejsca ludzkości."
a złoty się umacnia, nawet jak się nie umacnia (frank)
pożyjemy zobaczymy ile warty Twój osąd,
nie omieszkaj tylko Hal wkleić podobnego artykuliku przy najbliższym osłabieniu złotówki...
...
a dla anonima, co nie rozróżnia pojęcia nazizmu od patriotyzmu, taki mały cytat sprzed ponad 100 lat a aktualny obecnie jak cholera
"Nierzadko spotykamy się ze zdaniem że nowoczesny Polak powinien jak najmniej być Polakiem. Jedni powiadają że w dzisiejszym wieku praktycznym trzeba myśleć o sobie nie o Polsce, u innych Polska zaś ustępuje miejsca ludzkości."
wam? to znaczy komu? o_O
Mój osąd opieram na twardych danych, a nie wróżeniu z fusów. Widać inwestorzy giełdowi również dają wiarę w te dane, skoro inwestują w złotówkę. Podsumowując, napisałeś BZDURY, a teraz nieumiejętnie próbujesz wybrnąć z H8, na które sam się wpędziłeś.
Mam do ciebie prośbę, nie komentuj spraw, o których nie masz zielonego pojęcia.
Mój osąd opieram na twardych danych, a nie wróżeniu z fusów. Widać inwestorzy giełdowi również dają wiarę w te dane, skoro inwestują w złotówkę. Podsumowując, napisałeś BZDURY, a teraz nieumiejętnie próbujesz wybrnąć z H8, na które sam się wpędziłeś.
Mam do ciebie prośbę, nie komentuj spraw, o których nie masz zielonego pojęcia.
"ponadto uwzgledniajac fundamenty zlotego i niewielkie zabezpieczenie naszej waluty w dewizach" - dane z raportu NBP za rok ubiegły: w USD mieliśmy w roku ubiegłym 36 procent naszych rezerw, w EURO 32 procent, a w Ł 15 procent, w dolarze australijskim 10% - rezerwy są zwiększane również w NOK.
"niestety pośrednio potwierdzasz, że umocnienie złotówki ma li i wyłącznie charakter spekulacyjny" - każda giełda ma charakter spekulacyjny, więc to co napisałeś, to dość chybiony argument:)
Wpływ na wartość złotówki ma nasza sytuacja polityczna i gospodarcza w kraju. Dopóki dopóty, poza zwykłymi rynkowymi zawirowaniami (i.e. kryzys w budownictwie) nie wydarzy się nic negatywnie spektakularnego, polski złoty będzie miał się dobrze.
"niestety pośrednio potwierdzasz, że umocnienie złotówki ma li i wyłącznie charakter spekulacyjny" - każda giełda ma charakter spekulacyjny, więc to co napisałeś, to dość chybiony argument:)
Wpływ na wartość złotówki ma nasza sytuacja polityczna i gospodarcza w kraju. Dopóki dopóty, poza zwykłymi rynkowymi zawirowaniami (i.e. kryzys w budownictwie) nie wydarzy się nic negatywnie spektakularnego, polski złoty będzie miał się dobrze.
Ty sobie Hal jaja robisz, czy co?
co mnei obchodzi struktura koszyku walutowego złotego
wazne sa kwoty globalnego, ile Polska trzyma obcych walut, a nie w jakim procencie...
i jak wyglada zabezpieczenie zlotówki względem innych walut np. funta, korony szwedzkiej i norweskiej, czy dolara australijskiego, nowo zelandzkiego
wskazalem te waluty poniewaz biorac pod uwage wielkosc, liczbe ludnosci i bogactwa naturalne Polski - kraj nasz powinien miec podobny potencjal jak tamte kraje
...
a skoro już przyznales, ze kazde umocnienuie waluty - zwlaszcza to radykalne i skokowe, jest spekulacja,
to przyznales, ze swoja prognoze makroekonomiczna oparles li i wylacznie na miedzynarodowej spekulacji na polskiej walucie
i dlatego taprognoza jest niewiele warta
co mnei obchodzi struktura koszyku walutowego złotego
wazne sa kwoty globalnego, ile Polska trzyma obcych walut, a nie w jakim procencie...
i jak wyglada zabezpieczenie zlotówki względem innych walut np. funta, korony szwedzkiej i norweskiej, czy dolara australijskiego, nowo zelandzkiego
wskazalem te waluty poniewaz biorac pod uwage wielkosc, liczbe ludnosci i bogactwa naturalne Polski - kraj nasz powinien miec podobny potencjal jak tamte kraje
...
a skoro już przyznales, ze kazde umocnienuie waluty - zwlaszcza to radykalne i skokowe, jest spekulacja,
to przyznales, ze swoja prognoze makroekonomiczna oparles li i wylacznie na miedzynarodowej spekulacji na polskiej walucie
i dlatego taprognoza jest niewiele warta
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/statystyka/aktywa_rezerwowe.html poczytaj sobie sam...to się dowiesz.
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/aktualnosci/wiadomosci_2011/rezerwy_sierpien_2011.html Będziesz kwestionować stanowisko Narodowego Banku Polskiego?
Złotówka umacnia się nieprzerwanie od 2 lat. Co byś nie zrobił, jak byś się nie modlił o krach...on nie nastąpi. Przykro mi, nie będzie rewolucji.
http://www.nbp.pl/home.aspx?f=/aktualnosci/wiadomosci_2011/rezerwy_sierpien_2011.html Będziesz kwestionować stanowisko Narodowego Banku Polskiego?
Złotówka umacnia się nieprzerwanie od 2 lat. Co byś nie zrobił, jak byś się nie modlił o krach...on nie nastąpi. Przykro mi, nie będzie rewolucji.