Widok
W Koleczkowie dalej syf :(
Jak długo to jeszcze potrwa ? Żadnych konkretów, woda w Koleczkowie nawet do kąpieli się nie nadaje, sam chlor. Może gdyby wójt miał to pić to by się zabrał do skutecznego działania.
Nowa inwestycja warta 6mln a przyoszczędzono jak zwykle. Kryterium wyboru wykonawców i materiałów najniższa cena i oszczędności z tym związane. Wójt podaj się do dymisji bo to Ty jesteś winnym tych zaniedbań !
Jak długo to jeszcze potrwa ? Żadnych konkretów, woda w Koleczkowie nawet do kąpieli się nie nadaje, sam chlor. Może gdyby wójt miał to pić to by się zabrał do skutecznego działania.
Nowa inwestycja warta 6mln a przyoszczędzono jak zwykle. Kryterium wyboru wykonawców i materiałów najniższa cena i oszczędności z tym związane. Wójt podaj się do dymisji bo to Ty jesteś winnym tych zaniedbań !
to jest skandal ! woda jak z basenu sam chlor.
Sposób zawiadomienia mieszkańców o skażonej wodzie zasługuje na potępienie. Truli Nas od co najmniej miesiąca a burmistrz raczył poinformować mieszkańców podczas mszy niedzielnej ! A Ci co nie chodzą do kościoła to mogą mieć pretensje do siebie.
Kiedy to się skończy ? może jak przyjdą mrozy to zabiją ten syf co płynie w rurach
Sposób zawiadomienia mieszkańców o skażonej wodzie zasługuje na potępienie. Truli Nas od co najmniej miesiąca a burmistrz raczył poinformować mieszkańców podczas mszy niedzielnej ! A Ci co nie chodzą do kościoła to mogą mieć pretensje do siebie.
Kiedy to się skończy ? może jak przyjdą mrozy to zabiją ten syf co płynie w rurach
Cały czas się zastanawiam, co oni sobie myślą w tej gminie. W Bojanie z kranu nadal leci sam chlor (mamy sobotę, minęło kolejnych pięć dni!), smród tego świństwa czuć w całym domu, aż się niedobrze robi. Przecież tego nie da się pić! Prania nie da się w tym zrobić, bo ciuchy albo się poodbarwiają, albo poniszczą w inny sposób. Skóra po kąpieli swędzi jak diabli. A na stronie żadnej informacji, nic. Tylko że woda niby zdatna do spożycia. No owszem, bakterii może i nie ma. Ale chlor też jest szkodliwy, i to bardzo.
Przecież to są jakieś kpiny.
Przecież to są jakieś kpiny.
Kiedy tydzień temu (w poniedziałek 14 grudnia) zadzwoniłam do gminy z pytaniem, dlaczego woda tak potwornie śmierdzi chlorem, odpowiedziano mi, że Sanepid nakazał prewencyjne chlorowanie i że nie potrwa ono dłużej niż do środy (16 grudnia). Mamy kolejny poniedziałek, 21 grudnia, a chlor jak był w wodzie, tak jest. Wodę wciąż pijemy wyłącznie przegotowaną, ale myć się przecież jakoś trzeba, że o praniu nie wspomnę, święta za pasem, pieniądze wydane na fryzjera mogłam równie dobrze wyrzucić w błoto, bo z farbowania nie zostało nic, chlor załatwił sprawę. Skóra piecze, na głowie siano, ciuchy śmierdzą, dwa swetry już do wyrzucenia, bo pojawiły się odbarwienia (a były wielokrotnie prane wcześniej bez przygód). W dodatku czeka mnie wizyta u okulisty, bo od kąpieli w chlorowanej wodzie nabawiłam się zapalenia spojówek. Jestem BARDZO ciekawa, czy gmina jest przygotowana finansowo na odszkodowania, bo ja na ten przykład nie zamierzam odpuścić. Zwłaszcza przy sposobie, w jaki jest (a raczej nie jest) prowadzona kampania informacyjna. Dopuścili się karygodnych zaniedbań, teraz rżną głupa ile wlezie. To jest absolutny szczyt wszystkiego.
Ja szczerze mówiąc też jestem wściekła, jak chyba wszyscy.
Ale moim zdaniem trochę przesadzasz. U mnie się żadne ubrania nie odbarwiły. Żeby kolor włosów zmienić od chlorowanej wody, to jest po prostu niemożliwe. A co do zapalenia spojówek, to są to zakażenia bakteryjne, lub wirusowe. Chlor raczej powinien im zapobiegać, gdyż zabija bakterie. Chlorowanie zalecił sanepid i na pewno dopuszczalne normy są zachowane, więc nie wiem, co chcesz wskórać.
Gmina dała d.py po całości ale nie popadajmy w paranoję.
Ale moim zdaniem trochę przesadzasz. U mnie się żadne ubrania nie odbarwiły. Żeby kolor włosów zmienić od chlorowanej wody, to jest po prostu niemożliwe. A co do zapalenia spojówek, to są to zakażenia bakteryjne, lub wirusowe. Chlor raczej powinien im zapobiegać, gdyż zabija bakterie. Chlorowanie zalecił sanepid i na pewno dopuszczalne normy są zachowane, więc nie wiem, co chcesz wskórać.
Gmina dała d.py po całości ale nie popadajmy w paranoję.
Chlor ma silne działanie wybielające, wysuszające i podrażniające. Zabija bakterie, tak, niestety również te pożądane, niszcząc tym samym naturalną barierę ochronną skóry (stąd u wielu osób pojawiają się paskudne wypryski). Co do możliwości odbarwiania włosów, ubrań oraz podrażnień skóry i oczu do zapalenia spojówek włącznie, informacje na ten temat można bez problemu znaleźć choćby w internecie. Tak na marginesie: chlor stosowany na dłuższą metę całkowicie niszczy strukturę włosa, może prowadzić nawet do wyłysienia.
Proszę bardzo:
"Chlor zabija bakterie, ale zabija też florę bakteryjną, która chroni nasz organizm. Może się przyczynić do powstawania nowotworów jelita i żołądka. Szkodliwe opary chloru negatywnie wpływają też na drogi oddechowe i przyczyniają się do powstawania alergii. Na chlorowaną wodę muszą też uważać kobiety w ciąży, bo może być ona niebezpieczna dla dziecka.
Częste korzystanie z chlorowanej wody bardzo niekorzystnie wpływa na skórę, włosy i paznokcie. Niszczy on warstwę lipidową na skórze, co sprawia, że jest ona bardzo wrażliwa i podatna na alergie. Chlor działa też jak rozjaśniacz na włosy i mocno je wysusza".
Proszę bardzo:
"Chlor zabija bakterie, ale zabija też florę bakteryjną, która chroni nasz organizm. Może się przyczynić do powstawania nowotworów jelita i żołądka. Szkodliwe opary chloru negatywnie wpływają też na drogi oddechowe i przyczyniają się do powstawania alergii. Na chlorowaną wodę muszą też uważać kobiety w ciąży, bo może być ona niebezpieczna dla dziecka.
Częste korzystanie z chlorowanej wody bardzo niekorzystnie wpływa na skórę, włosy i paznokcie. Niszczy on warstwę lipidową na skórze, co sprawia, że jest ona bardzo wrażliwa i podatna na alergie. Chlor działa też jak rozjaśniacz na włosy i mocno je wysusza".
"Najczęstszymi przyczynami zapalenia spojówek są bakterie, wirusy i alergeny np. kurz, pyłki roślin. Schorzenie to także częściej dotyka osoby cierpiące z powodu zespołu suchego oka, noszące soczewki kontaktowe (najczęściej z powodu braku odpowiedniej higieny) czy też często korzystających z basenów kąpielowych, w których woda dezynfekowana jest chlorem".
Chlor po prostu zaburza naturalną równowagę bakteryjną i prowadzi do nadmiernego wysuszania. Co do stężenia, to ostatnio po wzięciu prysznica kaszlałam dobre dziesięć minut. Nie dało się oddychać.
Chlor po prostu zaburza naturalną równowagę bakteryjną i prowadzi do nadmiernego wysuszania. Co do stężenia, to ostatnio po wzięciu prysznica kaszlałam dobre dziesięć minut. Nie dało się oddychać.
Niestety, najwyraźniej jest większe, niż podają. Według sanepidu (dzwoniłam) niedopuszczalne jest, aby przy zalecanym przy nich stężeniu dochodziło do podrażnienia dróg oddechowych, skóry (a dochodzi, ja się duszę, córkę sąsiada wysypało i na pewno po wodzie, była u lekarza). Do fryzjera chodzę tego samego od lat i tylko teraz mam sytuację, że dwa mycia po farbowaniu kolor zszedł z włosów kompletnie, zrobiły się szare. Mimo odżywek są suche jak pieprz - to też przypadek? Skóra piecze, swędzi. Coś na rzeczy jest na pewno.