Odpowiadasz na:

Re: Wolactwo profanuje pamięć o Powstaniu Warszawskim - SKANDAL!!

jak dla mnie wszyscy macie ewidentny problem z doborem wlasciwych slow

ujawnia sie to po pierwsze w probie okreslenia srodowiska, ktore buczalo:
pisowcy? faszysci? nazisci?... rozwiń

jak dla mnie wszyscy macie ewidentny problem z doborem wlasciwych slow

ujawnia sie to po pierwsze w probie okreslenia srodowiska, ktore buczalo:
pisowcy? faszysci? nazisci? wszechpolacy? wolacy? itd.
szukacie etykiety... tymczasem takowa nieistnieje.

buczala przede wszystkim grupa ludzi mlodych (podejrzewam, ze przede wszystkiem w wieku 16-35 lat), ktora nie znalazla sie tam przypadkowa, ktora w ten wieczo/popludnie znalazla sie tam bo uwazala, ze to jej patriotyczny obowiazek// grupa, ktora uczestniczy w wielu podobnych uroczystosciach (niektore sama organizuje)// grupa ludzi z calej Polski// grupa z roznych srodowisk - m.in. kibicowskich, zwiazanych z organizacjami narodowymi (mlodziez wszechpolska, onr, nop, itd), organizacjami konserwatywnymi, pewnie takze rpzypadkowi ludzie sympatyzujacy z pisem// do tego nie byla to zadna zwarta grupa (jakas bojowka jezdzaca po Polsce jakby to niektorzy chcieli) a po prostu zebrana na cmentarzu

i ta grupa widzac wladze z po okazala swoja pogarde dla obecnej wladzy...

wyszlo zle i niedobrze. ale nie jest tak, ze nie mozna zrozumiec tego zachowania

...

trudnosci z doborem slow dotycza takze okreslenia tego co sie wlasciwie stalo

ucieka sie w dwuwymiarowosc - cos jest czarne albo biale

cemantarz, obchody Powstania, slowa generala, uczestnictwo legalnych wladz panstwowych - vs jakas banda/holota faszystow/pisowcow itd

taki jest uproszczony obraz,

wowczas mozna tylko mowic o skandalu, żalosnym incydencie itd.

tymczasem prawda jest nie co inna, przekaz, ktory jest cenzurowany w mediach pokazuje, ze przy wielu okazjach manifestowane jest niezadowolenie wobec wladzy m.in. przez te srodowiska...

wystarczy zobaczyc co sie dzieje na stadionach, czy spojrzec na marsz niepodleglosci (nie mysle o zamieszkach a o fakcie, ze 30 tys osob zjechalo dobrowolnie do warszawy tylko, zeby cos zamanifestowac)

tym samym - to co sie wydarzylo na cmentarzu bylo momentem kiedy do mediow przebila sie obecnosc tego nurtu niezadowolonych

sadyl pisal o skutecznosci w polityce i tutaj poniekad trafil w sedno - mimo, ze otarli sie o profanacje - dotarli do mainstreamu

to byl ich odwet za to wszystko co sie dzieje a co nie dociera do mainstreamu a co mozna przeczytac w liscie winnickiego (btw podobny list mogliby wyslac kibice i opisac jak ich srodowiska sa inwigilowane i rozbijane po wyborach... pamietacie slynne hasło ... twoj rzad obalą kibole...)

zobacz wątek
12 lat temu
~rgthj

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry