Widok
Wprowadzenie się kupującego po podpisaniu umowy przedwstępnej warunkowej
Jakie zapisy w umowie przedwstępnej powinny zabezpieczyć sprzedającego dom gdy:
1.Kupujący wprowadzi się przed umową przyrzeczoną i będzie chciał przeprowadzić remonty i polepszyć stan nieruchomości (ok. 3 miesiące przed aktem notarialnym). Jak to wówczas rozliczać? Czy jest duże ryzyko takiej sytuacji ( dom jest stary, kupujący chce go przystosować, zanim zamieszka)
2. Do końca nie wiadomo, czy kupujący ma zdolność kredytową, bo przed podpisaniem umowy przedwstępnej nie chce nam tego ujawniać, twierdzi, że to niezgodne z prawem.
3. Dodatkowym problemem jest wada prawna, którą sprzedający ma rozwiązać za 2 miesiące ( stąd umowa warunkowa na tę okoliczność)
1.Kupujący wprowadzi się przed umową przyrzeczoną i będzie chciał przeprowadzić remonty i polepszyć stan nieruchomości (ok. 3 miesiące przed aktem notarialnym). Jak to wówczas rozliczać? Czy jest duże ryzyko takiej sytuacji ( dom jest stary, kupujący chce go przystosować, zanim zamieszka)
2. Do końca nie wiadomo, czy kupujący ma zdolność kredytową, bo przed podpisaniem umowy przedwstępnej nie chce nam tego ujawniać, twierdzi, że to niezgodne z prawem.
3. Dodatkowym problemem jest wada prawna, którą sprzedający ma rozwiązać za 2 miesiące ( stąd umowa warunkowa na tę okoliczność)
1.Do momentu podpisania aktu notarialnego kupujący nie ma żadnych praw do domu, więc na jakiej podstawie miałby wykonywać tam jakiekolwiek prace? Do momentu podpisania aktu notarialnego nie jest właścicielem i nie wiadomo czy bedzi (może nie dostać kredytu nawet mając zdolność kredytową ) wtedy umowa przedwstępna wygasa.
Duże ryzyko to jest wypuszczenie kupującego i zezwolenie mu na jakiekolwiek działania na terenie posesji.Takie rzeczy robi się dopiero po wizycie u notariusza bo życie może zaskoczyć obie strony umowy.
2. Właśnie po to jest umowa przedwstępna. Jeśli kupujący nie uzyska kredytu to umowa sobie wygaśnie i nie ma tematu.
3. Umowa przedwstępna może wygasnąć też z winy sprzedającego
Nic nie stoi na przeszkodzie zawrzeć drugą umowę na inne terminy, po wygaśnięciu starej.
Te procesy trwają po kilka miesięcy więc wpuszczenie tam ludzi którym umowa może wygasnać w trakcie prac nie jest dobrym pomysłem
Nie ma aktu, nie ma rozporządzania się rzeczą bez zgody właściciela.
Duże ryzyko to jest wypuszczenie kupującego i zezwolenie mu na jakiekolwiek działania na terenie posesji.Takie rzeczy robi się dopiero po wizycie u notariusza bo życie może zaskoczyć obie strony umowy.
2. Właśnie po to jest umowa przedwstępna. Jeśli kupujący nie uzyska kredytu to umowa sobie wygaśnie i nie ma tematu.
3. Umowa przedwstępna może wygasnąć też z winy sprzedającego
Nic nie stoi na przeszkodzie zawrzeć drugą umowę na inne terminy, po wygaśnięciu starej.
Te procesy trwają po kilka miesięcy więc wpuszczenie tam ludzi którym umowa może wygasnać w trakcie prac nie jest dobrym pomysłem
Nie ma aktu, nie ma rozporządzania się rzeczą bez zgody właściciela.
Kupujący oprócz tego, że chciałby się już wprowadzić, w umowie przedwstępnej chce zawrzeć zapis: 14 dniowe odroczenie zapłaty za dom, po podpisaniu aktu notarialnego, aż uzyska kredyt. ja wiem, że klamka zapada po podpisaniu aktu i następuje przejęcie własności, które potem trudno odwrócić, bo akt notarialny sprzedaży nie może zawierać warunków, co do terminów np. zapłaty.
Akurat nieco wydłużony termin płatności to dla mnie zrozumiałe. Sama jestem obecnie kupującym i w umowie mam wpisany termin płatności, ale u mnie to 7 dni.
Dziwne jest za to zachowanie Twojego kupca. Jak on może chcieć już teraz się wprowadzić i robić remont, do nieswojej nieruchomości? A co w sytuacji, kiedy zrobi demolkę i jej nie skończy a w międzyczasie nie dostanie kredytu i domu nie kupi? Ty zostaniesz z ręką w nocniku a on się zmyje. A zadatek (mam nadzieję że Ci wpłacił) może nie pokryć szkód.
Dziwne jest za to zachowanie Twojego kupca. Jak on może chcieć już teraz się wprowadzić i robić remont, do nieswojej nieruchomości? A co w sytuacji, kiedy zrobi demolkę i jej nie skończy a w międzyczasie nie dostanie kredytu i domu nie kupi? Ty zostaniesz z ręką w nocniku a on się zmyje. A zadatek (mam nadzieję że Ci wpłacił) może nie pokryć szkód.