Re: Wrześniowo-Październikowo-Listopadowe mamusie z dzieciaczkami 2010 #31
Venika ja tez ide od maja do pracy i jako ze babcia, ktora jest na miejscu (emerytowana nauczycielka) nie wykazuje zainteresowania, a obcej kobiecie jakos ciezko mi zaufac to zapisalam malego do...
rozwiń
Venika ja tez ide od maja do pracy i jako ze babcia, ktora jest na miejscu (emerytowana nauczycielka) nie wykazuje zainteresowania, a obcej kobiecie jakos ciezko mi zaufac to zapisalam malego do prywatnego zlobka - zobaczymy jak to bedzie.
dzis byl drugi dzien marchewki i Oli chyba srednio ja lubi, bo koncertowo oplul siebie i mnie:)
wczoraj moj maz dowiedzial sie ze na tydzien jest oddelegowany na kurs do ustki:( a pozniej wraca na weekend i dwa tygodnie w morzu... chyba pojade do rodzicow, bo smutno mi tu samej bedzie:/Ale za to jak wroci to ruszamy w gory na narty, jupiii:)żeby nie było to OLi z nami:D
zobacz wątek