O jakim upokorzeniu tu piszesz? Nikt nikogo nie zmusza. Jest taki wybór przedszkoli prywatnych w okolicy, że jeśli Ci się oczekiwanie w kolejce nie podoba, to wcale nie musisz. Mnie do niczego nikt...
rozwiń
O jakim upokorzeniu tu piszesz? Nikt nikogo nie zmusza. Jest taki wybór przedszkoli prywatnych w okolicy, że jeśli Ci się oczekiwanie w kolejce nie podoba, to wcale nie musisz. Mnie do niczego nikt nie zmuszał , nie czułam się upokorzona, stałam z własnej woli- takie były zasady rekrutacji- kolejka i już. Albo to akceptujesz, albo nie. Dzięki temu mój Syn ma miejsce we wspaniałym przedszkolu, z zaangażowanymi Paniami, ze stosunkowo niskim czesnym.
zobacz wątek