Wychodze z psem na krotsze niz kiedys spacerki. Idziemy tam gdzie nie ma ludzi a jak jakis czlek sie zbliza ( ostatnio rzadko to sie zdarza ) omijamy go z daleka. Patrze na psa czy w cos nie...
rozwiń
Wychodze z psem na krotsze niz kiedys spacerki. Idziemy tam gdzie nie ma ludzi a jak jakis czlek sie zbliza ( ostatnio rzadko to sie zdarza ) omijamy go z daleka. Patrze na psa czy w cos nie wdepnie poza tym pies ma kaganiec i na jest na smyczy. Po spacerze myje mu lapki. Podobna zasade stosuje gdy idzie z nami synek 5 lat. Poza smycza i kagancem ;)
zobacz wątek