Widok

Wyjazd bez dzieci

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Powiedzcie mi proszę czy mając dwójkę dzieci muszę siedzieć na siłę z nimi w domu ?? Wg mojej "kochanej rodziny" powinnam siedzieć non stop z dziećmi, i nigdzie nie wyjeżdżać . Od ślubu (5 lat) nigdzie nie byłam sama z mężem, zawsze braliśmy dzieci i nie widzieliśmy problemu . Teraz w ramach prezentu od teściowej mamy zorganizowany wyjazd (tylko 3 dni, ale jak dla nas b. dużo i napewno nam sie przyda ). Niestety moja mama, i babcia widza ogromny problem bo, kto sie zaopiekuje dziećmi ?? Ma sie nimi zająć teściowa ( sama sie zadeklarowała) , i wychodzi na to że młodszy syn jest za mały żebym mogła go komuś zostawić ( w czasie wyjazdu będzie miał już prawie 10 m-cy ) . Argument że starszak zostawiał już na noc u teściowej w wieku 5- m-cy wgl nie wchodzi w grę , bo zaraz słyszę że wtedy był sam a teraz jest ich dwójka. I w ostateczności słyszę hasło "pieniądze" i aluzje że nas nie stać na taki wyjazd . Po czym leci tekst " rób jak uważasz ale moim zdaniem robisz źle " . Takie gadanie mnie dobija i nie potrafię się cieszyć . Musiałam sie tu w gadac bo mąż twierdzi że wyolbrzymiam, a on nie widzi problemu. Dzięki !!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5
Chcac miec dzieci wiedzialas jakie niesie to konsekwencje nie będzie juz tak jak kiedys..... Zastanow sie nad soba ......ciesz się ze masz dwójkę dzieci kochanych zdrowych a nie narzekasz

co z ciebie za matka
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 36

jedz i baw sie dobrze :) nie przejmuj sie gadaniem innych. Rodzicom tez nalezy sie raz na jakis czas wypoczynek bez dzieci.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 2
wydaje mi sie ze normalna , i nie naezekam tylko nie rozumiem roku myslenia mojej rodziny
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie zostawiłabym 10-cio miesięcznego malucha na 3 dni. Ale to ja. Jeśli uważasz, że jest na tyle duży, że zajmie się zabawą i nie będzie strasznie tęsknił, to jedź.
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 3

Znam to. U mnie też część najbliższej rodziny myśli, że jak mam dwójkę maluchów to już tylko dom, dom, dom. Fakt, nie pracuję odkąd urodził sie pierwszy syn. Może to i gorzej, bo od 6 lat jestem w domu non stop. Do obrzydzenia. Ale na szczęście dzieci troszke podrosły i teraz nadrabiamy. Jak trzeba to my wyjeżdzamy na jakiś wypad, a do nas wpadają na ten czas moi rodzice i przejmują rolę rodziców ;p Oni to rozumieją, że czasem też musimy mieć czas dla siebie. Nie uważam sie za wyrodną matke tylko dlatego, że jeden weekend od świeta dzieci spędzą z dziadkami. Pierwszy raz jest najtrudniejszy, potem łatwiej. Odcinam sie zupełnie. Nawet nie dzwonię co chwilę żeby pytac czy wszystko ok - jak coś nie będzie ok to sami zadzwonią ;p

Dla zdrowia psychicznego rodzicom należy się czasem spokój od dzieci. Przecież poza rodzicami nadal jesteśmy mężem i żoną ;p
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 3

Fajna teściowa :-) jedź, korzystaj i nie przejmuj się gadaniem innych.
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dokładnie, też tak pomyślałam - fajna teściowa, a stanowisko mamy zaskakujące. Jeśli sama masz przekonanie do pozostawienia dzieci z babcią, jedź i ciesz się, to tylko 3 dni, przecież nie 2 tygodnie na innym kontynencie ;))
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zależy czy karmisz malucha piersią czy mm? Jeśli mm to ja nie widzę przeszkód, jedźcie, wypocznijcie i wróćcie pełni sił :)
Możesz np. teraz dać maluszka na jedną noc do teściowej i zobaczyć jak to zniesie i wtedy podjąć decyzję.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Hm... Odkąd jestem Mamą, nigdy nie miałam takich rozterek.
Jesteśmy zdani na wlasne siły w opiece nad Dziećmi z wyboru.
Wyjeżdżamy zawsze razem. Nie wyobrażam sobie inaczej. Dzieci zawsze nam towarzyszą.
Nie umiałabym w pełni "zrelaksować się".
Teraz jest już fajnie. Dzieci na tyle duże, że w hotelu bookujemy studio. Wieczory i noce, wczesne poranki mamy z Mężem tylko dla siebie :)

Ps
Raz tylko, zostawiłam Męża z Dziećmi i pojechałam do mieszkania, wyleżeć się w wannie, wyspać, odpocząć...
Zasnęłam o 20tej a od 3ciej nad ranem już czekałam na odpowiednią, poranną porę żeby pędzić do Nich.
Jesteśmy bardzo zżyci ze sobą i lubimy być razem.
10miesięcznego pisklaka nie zostawiłabym. Serce by mi nie wytrzymało :)
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 17
Jedź i baw sie dobrze.

Przypominam wszystkim, że "mama" to też praca i to ciężka. Szczególnie jak bardzo długo "siedzi" się z nimi w domu. Ja 6ty rok. Kocham je nad życie ale to nie znaczy że jestem niezniszczalna. Ja też potrzebuję odpoczynku, ładowania baterii i chwili z mężem żeby mi sie chciało z uśmiechem przez kolejne 6 lat ;)

Masz zaufaną osobę z którą dzieci zostają. Są bezpieczne. Nie oddajesz ich do przytułku, tylko zostają z Babcią!
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 1

Popieram. Jedź i baw się dobrze.
Dzieci z babcią sobie poradzą.
Nie przesadzajmy z tym przywiązaniem do dzieci.
Gdyby mi ktoś, komu ufam, zaproponował, że trzy dni popilnuje mi dzieci, to bym pojechała bez wahania. Moja najmłodsza w maju też będzie miała 10 miesięcy i żadna krzywda by jej się nie stała, szczególnie gdyby miała zostać z babcią i z braćmi, są to osoby znajome, zapewniające poczucie bezpieczeństwa.
Odpoczynek jest bardzo potrzebny. Mnie się marzy choćby wyjście do kina, ale chwilowo nie mam takiej możliwości.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pewnie, że jechać!

Ja pojechałam na tydzień z mężem, jak młody miał...6 m-cy. A starsze 6 lat.
Moi rodzice się zaopiekowali.

Nie widzę w tym nic złego. Jesli tylko ma sie kogoś zaufanego z kim dzieci czują się dobrze to trzeba korzystać.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

dla rodziców planujących wyjazd bez dzieci może być przydatny poniższy poradnik: http://babyonline.pl/wyjazd-bez-dziecka-jak-przygotowac-dziecko-do-rozstania,podroze-artykul,1384,r1p1.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja bym się nie przejmowała. Jeśli teściowa sama się zadeklarowała to co za problem... Sama dorabiam jako niania i widzę, jaki to wysiłek dla mamy siedzieć NON STOP z dzieckiem. Dzięki mnie wychodzi na siłownię, lub imprezę z mężem.
Ja od początku uprzedzałam moją mamę, że będę przywozić jej dziecko/dzieci na weekendy. Ona też mnie woziła do babci, gdy byłam mała i zostawiała mnie nawet na dwa tygodnie z samą babcią na wsi (zwierzęta gospodarskie itp - obecnie środowisko uznane za niehigieniczne, brudne itd.). I moje dziecko równie czesto będzie na wsi u mamy :D
Życie matki nie polega na myśleniu WYŁĄCZNIE o dzieciach. Każdy człowiek musi też myśleć o sobie, dbać o siebie. Drugi raz życia nie przeżyjemy. Korzystajcie z oferty teściowej! Raz nie zawsze... Następny wyjazd pewnie za rok :P
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1

Autorko.Mogę przybić z tobą piątkę:) Nie jest się złą matką jak się czasem gdzieś pojedzie, jeżeli oczywiście dzieci zostawia się w dobrych rękach np. babci. Przecież to nie obcy. Też mam spoko teściową, sama mówi,że jesteśmy zapracowani, zalatani i czasem odskocznia jest bardzo wskazana dla związku. Nie jeździliśmy jak dzieci były bardzo małe sami, na kilka dni pierwszy raz jak młodsze miało 4 lata i teraz taki tygodniowy wypad raz w roku mamy okazję sobie robić. Moja mama oczywiście uważa,że jak są dzieci to już ja nie jestem ważna, moje potrzeby czy samopoczucie. Sama mam taką pracę,że z dziećmi spędzam dużo czasu, nie siedzą do nocy w świetlicach mają mnie dużo. Ale ja i maż mamy stresujące zajęcia, czasem odbija się to na wszystkim i wszystkich. W tym roku w wakacje jedno będzie u babci, jedno wybiera się na kolonię. My wtedy tydzień intensywnego urlopu- dzieci by na tego typu wyjazd się nie nadawały. Resztę wakacji spędzimy w zasadzie wspólnie, razem też wyjedziemy i już wtedy jest wypad zaplanowany typowo pod dzieciaki. Nie przejmuj się gadaniem innych, nie bądź matką polką cierpiętnicą. Moja mama tak niby wszystko poświęcała, a teraz cały czas narzeka jak sobie życie zmarnowała,że nigdy nie myślała o sobie, no ale chce żebym ja robiła tak jak ona. A ja teściowej dzieci pod drzwi nie podrzucam przecież. Kobieta po prostu dużo podróżuje, ma inne spojrzenie. Sama pierwszy raz zasugerowała żebyśmy coś pomyśleli i pojechali gdzieś bez dzieci. Pewnie,ze trochę głupio ale jak się okazało, na wyjeździe było sporo takich par. Życie ma się jedno, dzieciom się krzywda nie stanie, do tego 3 dni?. Jak takie małe to nawet nie skumają. A zostawały wcześniej? Babcia jest często u ciebie? Moje czasem przepracowywały takie pojedyncze noce jak były małe to i potem nie było problemu. Teraz to same się dopytują kiedy u babci będą znów nocować.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Zazdroszczę teściowej:-) Ja bym pojechała. Nie mam doświadczenia w wyjazdach bez dzieci, w sumie to nawet z dziećmi też nie mam...jakoś zawsze kasy brakuje, ale planuję że w końcu pojedziemy gdzieś na urlop, razem i osobno. Jedź i odpoczywaj. Miłego wypoczynku!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ja bym nie pojechala. My z dziećmi jezdzimy wszedzie, w niczym nam nie przeszkadzaja, nie mam potrzeby zostawienia ich z dziadkami. Wieczory jak dzieci spia sa nasze i to nam wystarcza. Nie mamy potrzeby wyjezdzania aby pobyc sami. Na codzien znajdujemy chwile dla siebie.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 8

Ja sobie cenie czas sam na sam bez dziecka, moja teściowa i mama też chętnie się zajmowały. My korzystaliśmy i jak córka miała rok to wyjechaliśmy sami na 5 czy 6 dni (już dokładnie nie pamiętam), jak była mniejsza też zostawialiśmy ale to na weekend tylko. Jak ktoś chce żyć w symbiozie z własnym dzieckiem to proszę bardzo, ja nie...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Hm.. Nie powiedzialabym ze zyje w symbiozie z dzieckiem :) no nie bez przesady :) po prostu na codzien potrafimy znalezc czas dla siebie, a wyjezdzamy z dzieciakami. No ale my na dzieci decydowalismy sie swiadomie. .... Z wszelkimi tego plusami, no i nie ma co ukrywac minusami. Sami bedziemy jezdzic na starosc ;) jeszcze troche miejsc do zwiedzenia zostalo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Na starość to może nie będzie jak - bo zdrowie nie pozwoli albo swoimi wnukami będę sie zajmowała kto wie ;p Chcę skorzystać teraz, kiedy jest na to czas i możliwości, zdrowie pozwala, człowiek ma siły i chęci. Tez dzieci mamy swiadomie, nie wzięły się z kosmosu. Ale to nie znaczy, że muszą być z nami 24 na dobe do 18tki albo do czasu skończenia studiów. Bez przesady. To raptem parę dni w roku, gdzie dzieci nie są w domu dziecka tylko we własnym domu z dziadkami, których znają. Świat im sie nie wali, bo rodziców nie ma parę dni. Przynajmniej dzieci mają świadomość, że czasem rodziców może nie być. Moje są przyzwyczajone do tego, że mąż czasem jedzie za granicę i nie ma go 2-5-8 tygodni. I jak ja trafiłam do szpitala na 2 tygodnie podczas takiego wyjazdu męża to dziecko nie miało traumy, że nagle porzucone przez rodziców, tylko wiedziało, że to czasowe rozwiązanie i nie długo wszystko wróci do normy.
W dodatku miałam ten komfort, że moja mama nie pracuje. A teraz zresztą 3 z 4 dziadków to emeryci, a moje dzieci są ich jedynymi wnukami w kraju, więc wiadomo, że chcą spędzać z nimi dużo czasu. Więc wszyscy mega zadowoleni - dziadkowie mają wnuki, wnuki ciągle dopytuja kiedy i którzy dziadkowie ich zabiora , a my mamy czasem trochę czasu dla siebie ;p No same plusy :) I nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia....
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Na pewno wysoka emerytura pozwoli na takie wyjazdy;) ja się na dzieci też świadomie decydowałam. Może jakbym preferowała wyjazdy nad baseny to bym je wszędzie brała, co tu dzieciaki przeszkadzają, animacje są, spędza się czas, odpoczywa, ale leżenie plackiem to dla mnie kara. Może właśnie na emeryturze będziemy chcieli tak zalec gdzieś w hotelu. Teraz wdrażamy dzieciaki w aktywne wyjazdy, może za rok czy dwa to już będą dwa wspólne wyjazdy jak fundusze pozwolą i sami już nie będziemy jeździć. Doczekaliśmy się wreszcie,że dzieci nam podrosły. Chcemy zaszczepić u dzieciaków naszą ciekawość świata.Już są miejsca które same proponują na wspólny wyjazd.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jedz i nie oglądaj się na życzliwych.Jeśli masz teściową której bez obaw możesz powierzyć dzieci to korzystaj.Nie mam tego komfortu niestety i a były momenty w związku kiedy z mężem potrzebowaliśmy pobycia tylko sami.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ja może i bym zostawiła dzieci i pojechała, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, że mówie dzieciom. Mama i tata jadą odpocząć (co u nas wiąże się z wyjazdem do hotelu gdzie są baseny i różne równie fajne atrakcje) a wy w tym czasie będziecie z babcią (pewnie siedzieć i oglądać bajki). Znam osoby, które jadą sie pobawić do energylandii sami, a dzieci są w takim wieku, że też by mogły spokojnie spędzić tam czas.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

To też jest kwestia tego jak kto spędza ten czas wolny.
Na przykład wyjazd tydzien na domek nad jezioro to z maluchami.
Tydzień w góry to bez dzieci, bo my z mężem rano robimy pobudke, pakujemy plecaki i idziemy łazić po górach aż jest ciemno. I tu takie 12-14 godzin łażenia nie dla małych dzieci. To nasz czas na odpoczynek. Nie muszę sie martwić o spanie, jedzenie, jakie ciuchy itd. Kanapki, woda i heja. Żadnego codziennego gotowania, jak zjemy czasem cos na mieście czy pizze to nie umrzemy. Dla nas wypad to intensywne zajęcie, a nie leżenie brzuchem do góry w spa. Oczywiście jak ktoś lubi to proszę bardzo. Ale na takie górskie wypady dzieci są za małe i jak na razie rozgraniczamy które wypady moga być z dziećmi a które tylko dla nas.
A dzieci jak są z dziadkami to tez nie przed telewizorem, bo mamy dom z polem że tak powiem, więc jest plac zabaw, trampolina, huśtawki, basen jak jest ciepło, rowery, i milion zajęć,, a także dziadkowie zabierają dzieci w różne miejsca, bo mają na to czas i pieniądze ;p
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ani ty mnie nie przekonasz ani ja Ciebie :) i cale szczescie ze ludzie sa rozni.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ja nie widze problemu bo dlaczego nie mozecie wyjechac jako rodzina i wszyscy wypocząć?! Wierz mi że sie da o ile sie przygotujecie odpowiednio. Czas dla siebie tez bedziecie miec a najlepiej poczytaj tutaj http://www.arbuziaki.pl/ Skoro oni dają radę dasz i ty :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Najlepsze jest to, że to pokolenie naszych matek podrzucało dzieci dziadkom non stop, zmuszało do codziennej opieki 10 godzin na dobę, przechodzenia na wcześniejszą emeryturę tylko po to, żeby na przedszkolu oszczędzić
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moi rodzice i teściowie raz na rok czy półtorej są proszeni żeby zostać z 2 dzieci na 3-4 dni I uważam że korona im z głowy nie spada a dzieci się cieszą bo wiadomo dziadkowie na więcej pozwolą. Teściowie co weekend zrzucali męża babci, moi rodzice sami się zajmowali ale raz wywieźli mnie i sióstre na prawie całe wakacje na wieś. Teraz mój teść chodzi i p*** ze dziećmi trzeba się zajmować a nie na wczasy jezdzic
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

jeju no wyjazd bez dzieciakow to zdecydowanie super pomysl, my ostatnio z zona bylismy na wycieczce z https://eventour.pl/wyjazdy-krajowe/ i kazdy byl zqachwycony bo akosciowo ta firma ma mega wypady. super zaplanowane wszystko i dopiete na ostatni guzik :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Możesz pojechać 2 razy, raz z dziećmi i raz bez. Z dziećmi warto odwiedzać miejsca, w których się czegoś nauczą. Takim miejscem jest na przykład https://hydropolis.pl/.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Polecam wyjazd do Poznania. Znajdziecie tam wiele fajnych atrakcji dla dwojga. Polecam też nocleg w hostel poznań petit ze względu na dobrą lokalizację.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli chcesz z mężem spędzić aktywnie jeden dzień to polecam spływ kajakowy organizowany przez firmę Kajaki Rogalinek. To świetna zabawa. Jak twoje dzieci trochę podrosną to też możecie je zabrać. My wybieramy się całą rodziną na takie spływy 2-3 razy w każde lato.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zdecydowanie polecam wybrać się w góry, tam zawsze jest co robić :) A jeśli mówimy o górach, to oczywiście najlepszym miastem będzie Zakopane. Apartament możesz wynająć pod tym adresem http://elkowyzakatek.com/. Posiadają jacuzzi oraz saunę, co na pewno pozwoli umilić sobie pobyt :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Świetnym miejscem na wyjazd jest https://hotelmonalisa.pl/.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W zeszły weekend świetnie się bawiłem w Poznaniu. Warto tam wyskoczyć aby zmienić klimat. Nocowałem w Hostel Explorer i wszędzie miałem blisko, a pokój był bardzo wygodny i w dobrej cenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli lubicie jeździć na nartach to teraz jest najlepszy czas na zakup nowego sprzętu. Małopolska Giełda Narciarska oferuje najwyższej jakości akcesoria narciarskie w dobrych cenach. Warto już teraz przygotować się na sezon zimowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Przedszkola Państwowe - WRZESZCZ (28 odpowiedzi)

Skoro istnieje wątek przedszkoli na zaspie i przymorzu to ja zapytam się o Wrzeszcz. Czy są tu...

Gdzie najlepiej kupić dziecku okulary? (8 odpowiedzi)

Wiem, ze było już trochę wątków na tt., ale za wiele nie wyczytałam...Muszę zrobić okulary dla...

czym wybielić zęby (23 odpowiedzi)

żeby jak najmniej bolało, piję dużo kawy;(

do góry