Odpowiadasz na:

To też jest kwestia tego jak kto spędza ten czas wolny.
Na przykład wyjazd tydzien na domek nad jezioro to z maluchami.
Tydzień w góry to bez dzieci, bo my z mężem rano robimy pobudke,... rozwiń

To też jest kwestia tego jak kto spędza ten czas wolny.
Na przykład wyjazd tydzien na domek nad jezioro to z maluchami.
Tydzień w góry to bez dzieci, bo my z mężem rano robimy pobudke, pakujemy plecaki i idziemy łazić po górach aż jest ciemno. I tu takie 12-14 godzin łażenia nie dla małych dzieci. To nasz czas na odpoczynek. Nie muszę sie martwić o spanie, jedzenie, jakie ciuchy itd. Kanapki, woda i heja. Żadnego codziennego gotowania, jak zjemy czasem cos na mieście czy pizze to nie umrzemy. Dla nas wypad to intensywne zajęcie, a nie leżenie brzuchem do góry w spa. Oczywiście jak ktoś lubi to proszę bardzo. Ale na takie górskie wypady dzieci są za małe i jak na razie rozgraniczamy które wypady moga być z dziećmi a które tylko dla nas.
A dzieci jak są z dziadkami to tez nie przed telewizorem, bo mamy dom z polem że tak powiem, więc jest plac zabaw, trampolina, huśtawki, basen jak jest ciepło, rowery, i milion zajęć,, a także dziadkowie zabierają dzieci w różne miejsca, bo mają na to czas i pieniądze ;p

zobacz wątek
7 lat temu
~Miśka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry