Odpowiadasz na:

Re: Wymrażanie nadżerki

Hej, wiem ze stary wątek, ale postanowiłam się podzielić swoimi doświadczeniami. Miałam nadzerke krwawiącą. Kilka dni temu byłam na wydrążeniu (cytologia II gr, stwierdził u mnie to 3 ginekologów,... rozwiń

Hej, wiem ze stary wątek, ale postanowiłam się podzielić swoimi doświadczeniami. Miałam nadzerke krwawiącą. Kilka dni temu byłam na wydrążeniu (cytologia II gr, stwierdził u mnie to 3 ginekologów, z nadzerka krwawiącą chodziłam 6 lat). Sam zabieg: długi 27 min ze wziernikiem, mocno czułam rozwiewanie szyjki macicy, sama wprowadzona sąde czułam, ale żadnego bólu zamrażaniem, nawet podbrzusza, uderzeń gorąca i tego ze ciemno przed oczami się robiło tez nie. Lekarz tez bardzo się wymęczył żeby cholerstwo wymrozic, klękał, przechodził, schylał się itd. Wiec zależy chyba od wielkości i umiejscowienia nadżerki. Po było dużo krwi u mnie prxy schodzeniu z fotela (bo nadzerka krwawiącą) upławy po 3 godzinach, do 25 godzin podmyte krwią, potem w sumie białe, zero bólu brzucha i tabletek przeciwbólowych. Wizyta za 6 tygodni.

zobacz wątek
1 rok temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry