Re: Z pamiętnika komunijnej mamusi - ze specjalną dedykacją od Halewicza:)
dobre, dobre, niezle sie usmialam :-)
choc dzieciom jak to dzieciom zawsze bedzie troche zalezalo na tych prezentach, za moich czasow tez kazdy przychodzil do szkoly po komunii i...
rozwiń
dobre, dobre, niezle sie usmialam :-)
choc dzieciom jak to dzieciom zawsze bedzie troche zalezalo na tych prezentach, za moich czasow tez kazdy przychodzil do szkoly po komunii i wymienial co dostal, tyle, ze lista prezentow byla inna, hehe..
zobacz wątek