Widok
Hej!
ja placilam ZAIKSowi przed weselem, bo knajpa nie miala podpisanej umowy. Podobno normalnie umowy maja knajpy, chyba ze nie oplaca im sie placic ZAIKSowi, bo nie jest to typowo muzyczna knajpa.
My mielismy DJ i zaplacilimy 100 zl za umowe jednorazowa (ponoc to duzo, bo placi sie zwyczajowo w przypadku wesela 1 PLN od goscia). Kto placi, to kwestia umowienia, nie ma obowiazku, ze Wy czy DJ.
Ja zalatwilam wszystko telefonicznie w 1 dzien... z oddzialem w Sopocie.
Jeziorko
ja placilam ZAIKSowi przed weselem, bo knajpa nie miala podpisanej umowy. Podobno normalnie umowy maja knajpy, chyba ze nie oplaca im sie placic ZAIKSowi, bo nie jest to typowo muzyczna knajpa.
My mielismy DJ i zaplacilimy 100 zl za umowe jednorazowa (ponoc to duzo, bo placi sie zwyczajowo w przypadku wesela 1 PLN od goscia). Kto placi, to kwestia umowienia, nie ma obowiazku, ze Wy czy DJ.
Ja zalatwilam wszystko telefonicznie w 1 dzien... z oddzialem w Sopocie.
Jeziorko
powinien płacic zespół lub knajpa jesli to ona organizuje muzę, obciązanie tymi kosztami młodej pary to zwykłe naciągactwo. Pozatym z doswiadczenia wiem ze nikt tego nie sprawdza ,bo chyba nie zapraszacie na wesela szpiegów z ZAIKSu, pozatym to jest raczej impreza prywatna a nie publiczna :D
Pozdrowienia i wyloozujcie:D
Persil
Pozdrowienia i wyloozujcie:D
Persil
nasz prezenter stwierdził, że należy to do nas, tzn my ponosimy koszty (on może formalnie się tym zająć), chyba, że sala/lokal, w której będzie wesele jest często używana (dyskoteki, wesela) i właściciel ma zapłacone "z góry".
Z tego co wiem ZAIKSu nie interesuje kto płaci, tylko żeby było zapłacone. pozdrawiam
Z tego co wiem ZAIKSu nie interesuje kto płaci, tylko żeby było zapłacone. pozdrawiam
Płaci zawsze knajpa. Wcześniej powinna podpisac ona umowę z Zaiksem na wykorzystywanie muzyki "na żywo" podczas organizcji wesel. Jeżeli takiego papieru nie ma, nie może ona legalnie organizować takich imprez. Większość restauracji ma umowy tylko na wykorzytywanie muzyki mechanicznej. Oznacza to, że może tam grać radio lub CD, może organizować dyskoteki i wesela z DJem. Jeżeli ma tam grac zespół, obowiązuje inny formularz, inna umowa i inna opłata. To, że knajpy kosztami zaiksu, obciążają klientów to już inna sprawa. Opłata taka jest ukryta w cenie wynajmu lokalu. Zespół nie płaci, bo jest podmiotem prawa autorskiego, goście tym bardziej, bo są gośćmi w knajpie.
Polecam lekurkę: Ustawa z dn 4.02.1994 z późn. zmianami o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych.
Art 1 pkt.1 Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw dzialności twórczej (...)
Art 1 pkt 8 sceniczne, sceniczno-muzyczne
Art 2 pkt 1 Opracowanie cudzego utworu, w szególności tłumaczenie, przeróba, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.
Reasumując: Nie można być jednocześnie podmiotem prawa autorskiego i zeń korzystającym. Granie na weselu nawet cudzych utworów (prezentacja własnych opracowań utworu), jest podmiotem prawa autorskiego. To chyba logiczne, nieprawda? W takich przypadkach pieniądze z tantiem należą się nie tylko autorom piosenki ale również zespołowi który ją śpiewa (wykonawcom). Szkoda, że zespoły o tym nie wiedzą.....
Art 1 pkt.1 Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw dzialności twórczej (...)
Art 1 pkt 8 sceniczne, sceniczno-muzyczne
Art 2 pkt 1 Opracowanie cudzego utworu, w szególności tłumaczenie, przeróba, adaptacja, jest przedmiotem prawa autorskiego bez uszczerbku dla prawa do utworu pierwotnego.
Reasumując: Nie można być jednocześnie podmiotem prawa autorskiego i zeń korzystającym. Granie na weselu nawet cudzych utworów (prezentacja własnych opracowań utworu), jest podmiotem prawa autorskiego. To chyba logiczne, nieprawda? W takich przypadkach pieniądze z tantiem należą się nie tylko autorom piosenki ale również zespołowi który ją śpiewa (wykonawcom). Szkoda, że zespoły o tym nie wiedzą.....
ZAIKS - kolejna mafia
Polecam poddać się obywatelskiemu nieposłuszeństwu i olać ZAIKS z góry.
To kolejna pijawka, która dzięki politycznym układom zasysa grube dziesiątki milionów zł (tak, tak o takich sumach mówimy!) rocznie na utrzymanie kilku postkomuchów. Bo prezes prezesowi łapkę zawsze poda.
Większość artystów, których utwory są grane na imprezach nigdy nie zobaczy złamanego grosza z zapłaconych przez Was pieniędzy. Ale za to w okolicach Warszawy pewnie znów powstanie kilka pięknych willi.
A to dopiero początek - do ataku szykują się realizatorzy dźwięku, może niedługo powstanie stowarzyszenie perkusistów, stroicieli gitar, podawaczy kabli, parzycieli kawy w studio i na koncertach.
Wszyscy wyciągną swoje lepkie łapy w Waszą stronę, a partie typu SLD/PSL/Samoobrona, a nawet PiS przyklepią ich starania z pomocą ustawy...
Tak wyglądają wszystkie zalety koncesjonowania rynku - ukochanego sposobu na podział politycznych łupów.. Nie płać, lepiej wydaj te pieniądze na coś naprawdę pożytecznego.
pozdrowienia
To kolejna pijawka, która dzięki politycznym układom zasysa grube dziesiątki milionów zł (tak, tak o takich sumach mówimy!) rocznie na utrzymanie kilku postkomuchów. Bo prezes prezesowi łapkę zawsze poda.
Większość artystów, których utwory są grane na imprezach nigdy nie zobaczy złamanego grosza z zapłaconych przez Was pieniędzy. Ale za to w okolicach Warszawy pewnie znów powstanie kilka pięknych willi.
A to dopiero początek - do ataku szykują się realizatorzy dźwięku, może niedługo powstanie stowarzyszenie perkusistów, stroicieli gitar, podawaczy kabli, parzycieli kawy w studio i na koncertach.
Wszyscy wyciągną swoje lepkie łapy w Waszą stronę, a partie typu SLD/PSL/Samoobrona, a nawet PiS przyklepią ich starania z pomocą ustawy...
Tak wyglądają wszystkie zalety koncesjonowania rynku - ukochanego sposobu na podział politycznych łupów.. Nie płać, lepiej wydaj te pieniądze na coś naprawdę pożytecznego.
pozdrowienia
A jeżeli macie duży dom i wesele zorganizujecie u siebie w dużym pokoju i będzie tam grał zespół to też polecicie zapłacić zaiksowi:):):)
Jest to uroczystość rodzinna taka sama ja imieniny u cioci, a za odtwarzanie czy granie w warunkach domowych nie trzeba jeszcze płacić zaiksu. Wydaje mi się, że zaiks płaci się wtedy jeżeli z danej imprezy organizator czerpie zysk.
Jest to uroczystość rodzinna taka sama ja imieniny u cioci, a za odtwarzanie czy granie w warunkach domowych nie trzeba jeszcze płacić zaiksu. Wydaje mi się, że zaiks płaci się wtedy jeżeli z danej imprezy organizator czerpie zysk.
[b]Waldek - Zespół Yacotaco[/b]
Zgadza się Panie Waldku
Zgodnie z art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wolno bez zezwolenia uprawnionych podmiotów korzystać z utworów (nagrań) w zakresie użytku osobistego. Użytek osobisty obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. I z takim właśnie przypadkiem mamy do czynienia w sytuacji samodzielnego grania muzyki dla gości na weselu czy poprawinach. Co innego gdy robi to dj, który pobiera za to wynagrodzenie - nie jest to już dozowlony użytek prywatny i wiąże się z koniecznością zawarcia stosownych umów i zapłaty należnego wynagrodzeni
Dostałem tego maila od związku Producentów Audio :)
Zgodnie z art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych wolno bez zezwolenia uprawnionych podmiotów korzystać z utworów (nagrań) w zakresie użytku osobistego. Użytek osobisty obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. I z takim właśnie przypadkiem mamy do czynienia w sytuacji samodzielnego grania muzyki dla gości na weselu czy poprawinach. Co innego gdy robi to dj, który pobiera za to wynagrodzenie - nie jest to już dozowlony użytek prywatny i wiąże się z koniecznością zawarcia stosownych umów i zapłaty należnego wynagrodzeni
Dostałem tego maila od związku Producentów Audio :)