Re: Zaburzenia odżywiania - grupa wsparcia
Niestety okazałam się strasznym tchórzem. Zapisalam sie na wizytę u psychologa ale niesiona falą nagłych sukcesów w dziedzinie jedzenia i przekonaniem, że sama dam sobie radę, nie pojawiłam sie na...
rozwiń
Niestety okazałam się strasznym tchórzem. Zapisalam sie na wizytę u psychologa ale niesiona falą nagłych sukcesów w dziedzinie jedzenia i przekonaniem, że sama dam sobie radę, nie pojawiłam sie na niej. Przyznaje, że balam sie trochę, że będę zmuszona przytyc za dużo, a to juz bardzo duże poświęcenie. Ostatnio zdarzyło mi sie skalamac na temat tego co jadłam a to oznacza, że znowu zaczynam sie cofać. ;/
zobacz wątek