Re: Zaginęła Iwona Wieczorek
niestety trzeba sobie samemu radzić bo ludzie się boją mieszać niestety. I trzeba hałasować, bo cicho będąc wcale się nic nie zdziała. Mozna pewnie przy tym oberwać ale najczęściej oprawcy panikują...
rozwiń
niestety trzeba sobie samemu radzić bo ludzie się boją mieszać niestety. I trzeba hałasować, bo cicho będąc wcale się nic nie zdziała. Mozna pewnie przy tym oberwać ale najczęściej oprawcy panikują i uciekają. Ponoć często ofiary "współpracują" bo myślą,że wtedy ten ktoś w końcu da im spokój. Ale nic bardziej mylnego. Zwyrodnialcy nie dają się brać na litość. Był przypadek dziewczynki, którą prowadzili w miejscu publicznym przez dworzec a ona szła z nimi i dała się zaciągnąć do ich mieszkania tam niestety ją zgwałcili i zabili. A ona szła z głową spuszczoną i nic nie zrobiła, zmroziło ją, nie wiem. Ludzie różnie reagują w takich sytuacjach.
zobacz wątek