Re: Zaginęła Iwona Wieczorek
Ponury, to jest słuszne, co piszesz - o mówieniu, reagowaniu. Ludzie się boją. Ale ja mam też - niestety - inne doświadczenia. Nawet jeśli się mówi o czymś głośno, to bywa to ignorowane. Dopiero...
rozwiń
Ponury, to jest słuszne, co piszesz - o mówieniu, reagowaniu. Ludzie się boją. Ale ja mam też - niestety - inne doświadczenia. Nawet jeśli się mówi o czymś głośno, to bywa to ignorowane. Dopiero jak się wydarzy tragedia, jakakolwiek, wówczas się zjawiają odpowiedni ludzie - np. policja. Ale bywa za późno. Niestety i na jedno - milczenie ludzi - i na drugie - olewanie spraw - nie mamy większego wpływu.
zobacz wątek