Re: Zaginęła Iwona Wieczorek
Szczerze mówiąc mnie by było obojętne, czy detektyw, który szuka bliskiej ma osoby ma licencję, czy nie. Najwazniejsze byłoby dla mnie działanie, zainteresowanie sprawą, czego Rutkowskiemu nie...
rozwiń
Szczerze mówiąc mnie by było obojętne, czy detektyw, który szuka bliskiej ma osoby ma licencję, czy nie. Najwazniejsze byłoby dla mnie działanie, zainteresowanie sprawą, czego Rutkowskiemu nie można odmówić. Cieszyłabym się z kazdej osoby, która pomaga mi odnależć bliską osobę. Ponury-jak to policjant-obojętnie podchodzi do sprawy. Tyle zaginęło, to dlaczego ona ma być priorytetowa? I to jest przykre... dla Polcji, ona jest jedną z wielu, a dla matki całym światem. Potwierdza to fakt, że na funkcjonariuszy nie ma co liczyć :( więc kobieta szuka pomocy, gdzie się da.
zobacz wątek