Re: re:
Prawda okazała się tak straszna, że nie wiem, czy do wieczora moje werterowskie serce wytrzyma napór ciśnienia krwi :) będę musiał czarować i ofiary składać wielkiemu Elohim'owi.
...
rozwiń
Prawda okazała się tak straszna, że nie wiem, czy do wieczora moje werterowskie serce wytrzyma napór ciśnienia krwi :) będę musiał czarować i ofiary składać wielkiemu Elohim'owi.
Podejrzewałem, że odżywiasz się muzyką, ale teraz to już jestem tego pewien, wszak fala dźwiękowa to też energia :)
Co do lokalizacji miejsca gdzie korzenie w ziemię zapuściłaś to krótkotrwałą, acz gwałtowną burzę w mym umyśle zasiałaś. Amsterdam gryzł się z południowym, śródziemnomorskim słońcem greckich miast. O Italii nie wspominając, mam stamtąd więcej dobrych wspomnień niż pamiętam.
Ostatecznie po ciężkich bojach wygrało polskie miasto na literkę 'W':)
A co do samej Grecji to podobno (piszę podobno, bo sam tego nie empirycznie nie doświadczyłem) jest tam tak, jak napisał Nikos Kazantzakis w prześwietnej książce "Grek Zorba", że od samego południowego wiatru Sirocco, tamtejszym kobietom piersi nabrzmiewają. Ja gapa tego nie sprawdziłem.
Ok, bo w jakąś krainę fantazji zaczynam zmierzać.
I czym ja się mam zrewanżować po tych wirtuozach gitary.
No dobra. Niedziela jest tradycyjnie dniem odpoczynku, a że Ty odżywiasz się muzyką będzie kalorycznie. I już Cię uspokajam - nie przytyjesz. Mimo, że muzyka kaloryczna, pod jej wpływem nabyty cellulit wyskaczesz.
Chociaż nie wiem, ja jak to słucham to se tańczę.
całuski - cukiereczki - ciasteczka
http://mr-kwaki.wrzuta.pl/audio/aeWjX95VZPF/jackie_wilson_-_higher_and_higher_67
zobacz wątek