Odpowiadasz na:

Re: Zakochałam się w koleżance z pracy! Nie sądziłam, że jestem do tego zdolna

Nie wiem czy ten temat nie wygasł już. Mam podobny problem... Ostatnio koleżanka powiedziała, że mnie polubiła i chciałaby mnie bliżej poznać. Zaczęłyśmy spotykać się częściej, w weekendy,... rozwiń

Nie wiem czy ten temat nie wygasł już. Mam podobny problem... Ostatnio koleżanka powiedziała, że mnie polubiła i chciałaby mnie bliżej poznać. Zaczęłyśmy spotykać się częściej, w weekendy, spędzałyśmy ze sobą całe dnie i mimo, że było różnie, z nikim tak mi się tak świetnie nie rozmawiało. Myślałam, że znalazłam bratnią duszę. Aż do chwili kiedy zaczęłam być zazdrosna, że gada z innymi dziewczynami, jak się nie odzywała jakiś czas, miałam depresję i popsuty humor, jak ją widziałam natychmiast się uśmiechałam, wszystko znikało. Myślę o niej cały czas i ciągle za nią tęsknię. Nie rozumiem tylko czemu tak to przeżywam. Nie podobały mi się nigdy dziewczyny i nie podobają nadal. Tak działa na mnie tylko ona? Co jest nie tak? Nie radzę sobie z tym sama. Wszystko przestało się liczyć. Już nic nie jest dla mnie ważne, tylko ona... chyba nie jestem homo, a może bi?

zobacz wątek
14 lat temu
~iskierka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry