Odpowiadasz na:

Widzę, że niektórzy mają problemy z prawidłowym posługiwaniem się językiem polskim, więc wyjaśniam.

Czytam oto w Gościu Niedzielnym wywiad z rabinem Schudrichem, który stwierdza, że... rozwiń

Widzę, że niektórzy mają problemy z prawidłowym posługiwaniem się językiem polskim, więc wyjaśniam.

Czytam oto w Gościu Niedzielnym wywiad z rabinem Schudrichem, który stwierdza, że nie rozumie pojęcia narodu, o którym mowa w ustawie antydefamacyjnej. Pojęcia narodu nie można odrywać w tej kwestii od pojęcia państwa jako instytucji. Państwo jest instytucjonalną reprezentacją narodu i ponosi odpowiedzialność za działania swoich poszczególnych instytucji. Zaś odpowiedzialność narodu jest pośrednia, bo to naród wybiera taką reprezentację państwową. Naród jest odpowiedzialny za zbrodnie, jeżeli to instytucje państwa zbrodnie popełniły. Indywidualne czy grupowe zbrodnie narodu obciążać nie mogą, tak jak nie obciążąją go porachunki gangsterskie. Oczywiście możemy mieć do czynienia z szarą strefą, w korej pojawiają się zbrodnie popełniane przez statystycznie znaczące grupy społeczne, ale które trudno przypisać instytucjom. A wtedy musimy zatosować zasadę domniemania niewinności instytujci państwa i narodu.

Ponadto trzeba wziąć pod wagę oficjalne stanowisko władz polskich w Londynie i Polski Podziemnej, które było jednoznaczne.

Albo więc rabin Schudrich jest infantylny, albo próbje coś kombinować, by znależć jakiś sposób na oskarżanie polskiej współnoty lub ratowanie żydowskiej narracji. Warto też wziąć pod uwagę istotną kwestię terminologiczną. Niedopuszczalne jest formułowanie oskarżeń z zastosowaniem pojęcia "Polacy" - "Polacy mordowali Żydów." Słowo to jest w tym przypadku uogólnieniem i trzeba go unikać, a oskarżać można wyłącznie jednostki pochodzenia polskiego. Więcej nawet - nie można formułować zarzutów wobec jednostkowych obywateli polskich, bo w czasie okupacji państwo polskie nie istniało, a co za tym idzie nie istnieli formalnie obywatele tego państwa.

zobacz wątek
6 lat temu
~łowca absurdów

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry