Re: Zapalenie krtani - czy teraz panuje jakiś wirus?
Trzy dni z pulmicortem to za krótko. Lek zaczyna działać, tak że widać poprawę po dwóch dniach i absolutnie nie wolno przerywać podawania. Minimum to tydzień, jest to lek wziewny, więc nie czyni...
rozwiń
Trzy dni z pulmicortem to za krótko. Lek zaczyna działać, tak że widać poprawę po dwóch dniach i absolutnie nie wolno przerywać podawania. Minimum to tydzień, jest to lek wziewny, więc nie czyni spustoszenia. Jeżeli pojawiła się gorączka, mogło zejść na oskrzela. Radziłabym pojechać na pogotowie, tam zrobią zdjęcie i podadzą zastrzyk ze sterydów, który w krtani bardzo pomaga. Wiem, co mówię, bo my niestety krtań przechodzimy kilka razy w roku.
zobacz wątek