Widok

Zaplecze intelektualne II PRL

Zgodnie z zasadą, że zbiorowa mądrość tkwi w społeczeństwie, jako całości, tam właśnie należy szukać źródeł wszelkiej wiedzy i inspiracji dla rządzących.

W I PRL rolę grupowego nauczyciela, skarbnicy mądrości i depozytariusza wartości pełnił sojusz robotniczo-chłopski. W ciężkiej pracy chłopów i robotników wykuwały się wartości, które Partia chętnie wypisywała na sztandarach. Np. 'W pocie czoła i znoju budujemy socjalizm' albo 'Sojusz robotniczo-chłopski podstawą bytu socjalistycznej ojczyzny'.

Władze jednak wiedziały, że klasa robotnicza i chłopska, aby być bardziej świadoma swojej roli i znaczenia w socjalistycznym państwie, musi mieć dostęp do wiedzy, której ze względu na swoje dotychczasowe wykluczenie dostąpić nie mogła. Aby wydobyć klasę robotniczą i chłopską z feudalno-kapitalistycznego zacofania, władze I PRL fundowały więc dodatkowe punkty na studia tym, którzy mieli odpowiednie pochodzenie.

Partia PIS, będąca twórcą II PRL, państwa będącego kontynuatorem myśli I PRL postawiła także oprzeć sens swojej władzy na tzw. Masach.
Władze II PRL inspiracji długo szukać nie musiały i postawiły na intelekt. Intelekt tłumów.

Podobnie jak w I PRL robotnicy i chłopi, tak w II PRL tłumy narodowych kiboli to sól tej ziemi. To do nich zwracał się pan Du*a podczas pogrzebu Inki i Zagończyka w Gdańsku. A oni w odpowiedzi odpalili race, bo akurat nie mieli przy sobie zniczy. W końcu przyszli na pogrzeb, a znicze biorą przecież na mecz.

Przed nami 11 Listopada, do niedawna święto wszystkich Polaków. Od kilku lat Polacy boją się jednak świętować ten dzień, bo święto to zostało zawłaszczone przez Prawdziwych Polaków. A obchody stały się w końcu prawdziwe.

Nie tam jakiś orzeł z czekolady, nie tam kotyliony, nie tam 'Polak może' czy jakieś biało-czerwone róże.

Prawdziwi Polacy bez skazy na umyśle świętują w końcu naprawdę. Ich oddanie ojczyźnie porusza serca. Mają opaski na ramienicach, z którymi umierali Powstańcy Warszawscy i kotwicę powstańczą na sztandarach, a dym z ich rac wyciska prawdziwe łzy.

I idą i idą.. a w rękach mają kamienie. Symbol walki o lepsze jutro. Kamienie, których nie zawahają się użyć, kiedy będzie potrzeba lub nawet wtedy, gdy jej nie będzie.

Ich bezkompromisowość porusza serca.

W pierwszomajowym pochodzie za I PRL, maszerujące tłumy wiwatowały, a władza z balkonika lub trybuny tłumy te pozdrawiała.

W II PRL tłumy przed balkonikiem też wyrażają swoją mądrość na przykład takim hasłem : "J*bać... TVN!".

Ale.. Ich tutaj nie ma, k..." Tutaj Telewizja Republika!

http://www.youtube.com/watch?v=0q49HE7l5FQ
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2
> I idą i idą.. a w rękach mają kamienie.

Fakt. Liczebność tych kibolskich band jest przerażająca:
https://www.youtube.com/watch?v=8zDBR-ikjIA

Na szczęście, dzielna policja potrafi uprzejmie acz zdecydowanie powstrzymać co bardziej agresywnych demonstrantów:
https://www.youtube.com/watch?v=WjhqU-3Erqc
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Inne tematy z forum Polityka

Fajnopolacy chcą popolemizować ? Proszę bardzo, jestem do usług (3 odpowiedzi)

Kiedyś popularne było przewidywanie powtórki Budapesztu w Warszawie, teraz, po zwycięstwie Trumpa...

Fajnopolacy pochowali głowy w piasek (18 odpowiedzi)

Demokracja poszła się czochrać i co wy na to ? Maska spadła z Uśmiechniętj Polski ? I został...

Czy ktoś ma dowody ? (4 odpowiedzi)

Na aresztowanie w stanie wojennym łowcy absurdów vel Zetjot ?

do góry