Odpowiadasz na:

Re: Zaprotestuj! Liczy się każdy głos! STOP CELULOZIE w GDAŃSKU

To jest bardziej skomplikowane - przy takim dużym projekcie inwestycyjnym (setki mln zł) jest kilka umów: przyrzeczona, przedwstępna, warunkowa i dopiero wtedy przedsiębiorca staje się właścicielem... rozwiń

To jest bardziej skomplikowane - przy takim dużym projekcie inwestycyjnym (setki mln zł) jest kilka umów: przyrzeczona, przedwstępna, warunkowa i dopiero wtedy przedsiębiorca staje się właścicielem działki. Wszystkie te umowy mogą potocznie zostać nazwane umowami sprzedaży ziemi.

Widocznie ostateczna umowa jeszcze nie została podpisana i właściwie się nie dziwię, widząc te protesty - po co kupować ziemię, na której nie mogliby wybudować fabryki?

Gwarancję środowiskową będziemy mieli zawartą w raporcie środowiskowym. Jeśli po rozpoczęciu produkcji nie będą spełniali określonych w raporcie założeń, to będzie można w majestacie prawa zamknąć fabrykę i odprawić ich z kwitkiem.

Co do wartości działki, to niech rzuci kamieniem pierwszy, kto kupując działkę, na której postawił dom zajrzał do planu zagospodarowana przestrzennego okolicy lub protestował kiedy zmieniali plan zagospodarowania tamtego terenu na przemysłowy...

zobacz wątek
14 lat temu
~vol

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry