Re: Zaprotestuj! Liczy się każdy głos! STOP CELULOZIE w GDAŃSKU
Oni się nie nabijają. Oni nie rozumieją, jak można nie rozumieć, że to nie będzie celuloza...
Sami mieszkańcy też siebie nawzajem nie słuchają niestety i zadają po 10 razy te same...
rozwiń
Oni się nie nabijają. Oni nie rozumieją, jak można nie rozumieć, że to nie będzie celuloza...
Sami mieszkańcy też siebie nawzajem nie słuchają niestety i zadają po 10 razy te same pytania. Niektórzy zamiast zadawać pytania i dyskutować wylewają pretensje i swoje frustracje. Nie dają innym mieszkańcom dojść do głosu, przekonują profesorów z 40-letnim doświadczeniem w temacie polimerów, że wiedzą więcej i każą rozpisywać reakcje chemiczne z procesów produkcyjnych (ciekawe, ile osób by cokolwiek zrozumiało z takich zapisów).
Najbardziej przykre jest to, że jak dyrektor fabryki zaproponował wycieczkę do Stanów i inspekcję działającej fabryki, to nagle zapadła cisza i nikt się nie odważył sprawdzić swoich teorii w praktyce. Taka mentalność - zamiast rozmawiać, wolą iść w zaparte, bo tak zaczęli, to tak skończą...
Groteska
zobacz wątek