Widok
Urząd Ochrony Państwa?
Gdynia. Firma prywatna. 6 rok . Umowa o pracę, na czas nieokreślony. Przeszło 26 lat przepracowane w różnych profesjach. 2300 zł . Bez żadnych dodatków. Żadnych premii, w tym 0 zł na każde święta. Magazynier/ operator wózka widłowego/ p.o. kierownika magazynu w zastępstwie ( zs, wz, fv, bieżąca współpraca z logistyką), wcześniej dodatkowo w tej samej firmie kierowca pickupa, z dowozem towaru do klienta.
Dorobiam, jak mam tylko możliwość ok.300 zł. Nędza. Ktoś ma na miary na uczciwą firmę?
Gdynia. Firma prywatna. 6 rok . Umowa o pracę, na czas nieokreślony. Przeszło 26 lat przepracowane w różnych profesjach. 2300 zł . Bez żadnych dodatków. Żadnych premii, w tym 0 zł na każde święta. Magazynier/ operator wózka widłowego/ p.o. kierownika magazynu w zastępstwie ( zs, wz, fv, bieżąca współpraca z logistyką), wcześniej dodatkowo w tej samej firmie kierowca pickupa, z dowozem towaru do klienta.
Dorobiam, jak mam tylko możliwość ok.300 zł. Nędza. Ktoś ma na miary na uczciwą firmę?
Te zarobki są upokarzajace, aż przykro się tego czyta... Mam nadzieję, że uda Ci się znaleźć coś konkretnego. Najgorsze ze wiele firm zostało pozbawionych możliwości zatrudniania ze względu na tę covid-szopkę. Sama się dziwię, że jeszcze kaczki i jego bandy nikt nie odstrzelił, to naprawdę woła o pomstę.
Firma sprzątająca, orzeczenie o niepełnosprawności. Pracowałam po 6 h dziennie, od pn do pt, zarobki to najniższa krajowa czyli 1900 z haczkiem. Umowa na czas określony.
Wcześniej pracowałam jako specjalista ds promocji w biurze gdzie też zarabiałam najniższą krajową. Niby bardziej prestiżowo ale byłam wyzywana i krzyczano na mnie. To sie chyba mobbing nazywa (?).
Jeszcze wcześniej pracowałam w dużej formie w Gdyni. Praca biurowa, branża specjalistyczna. Firma zatrudniająca w całej Polsce 600 osób. Zarobki 300 zł niższe od najniższej krajowe która wtedy wynosiła 1500 zł. Umowa na czas określony.
Generalnie żenada. Wcześniej krótsze lub dłuższe zatrudnienia w okresie studenckim gdzie z racji braku wymogu opłacania zusu stawki były dużo wyższe. Niestety jestem kobietą, do tego w wieku produkcyjnym wiec dla pracodawcy tylko kłopot. W tym wszystkim kupa szkoleń, kilka lat prowadziłam dg żeby nie mieć przestoju i dorobić.
Teraz urodziłam drugie dziecko. Czekam na żłobek i modlę się o jakąś normalną pracę...
A i jeszcze dodam, że mąż chodził na zwolnienia na dziecko dzieki czemu jest bożyszczem pań kadrowych. Bo facet może, na kobiete już krzywo patrzą.
Wcześniej pracowałam jako specjalista ds promocji w biurze gdzie też zarabiałam najniższą krajową. Niby bardziej prestiżowo ale byłam wyzywana i krzyczano na mnie. To sie chyba mobbing nazywa (?).
Jeszcze wcześniej pracowałam w dużej formie w Gdyni. Praca biurowa, branża specjalistyczna. Firma zatrudniająca w całej Polsce 600 osób. Zarobki 300 zł niższe od najniższej krajowe która wtedy wynosiła 1500 zł. Umowa na czas określony.
Generalnie żenada. Wcześniej krótsze lub dłuższe zatrudnienia w okresie studenckim gdzie z racji braku wymogu opłacania zusu stawki były dużo wyższe. Niestety jestem kobietą, do tego w wieku produkcyjnym wiec dla pracodawcy tylko kłopot. W tym wszystkim kupa szkoleń, kilka lat prowadziłam dg żeby nie mieć przestoju i dorobić.
Teraz urodziłam drugie dziecko. Czekam na żłobek i modlę się o jakąś normalną pracę...
A i jeszcze dodam, że mąż chodził na zwolnienia na dziecko dzieki czemu jest bożyszczem pań kadrowych. Bo facet może, na kobiete już krzywo patrzą.
Jak się cenisz, tak cię cenią. Szukaj innego pracodawcy (jak trzeba to do skutku) bo 20pln/h jeżdżąc na C+E+HDS to nawet śmieszne nie jest. Dystrybucja/kurierzy z samym C mają więcej. Ba, w dobrej pizzeri można tyle osiągnąć rozworząc placki (z napiwkami). Twoja stawka to żart i plucie prosto w twarz.
Technik Obsługi Budynku. (taki duży sklep obok obwodnicy).
UOP. 4900 brutto + jakieś tam śmieszne dodatki.
Za starego kierownictwa były premie i nadgodziny i spokojnie 4500 Netto dało się wyciągnąć.
Teraz bieda mentalna i oczywiście... koronawirus,
Podwyżek brak, chamówa w robocie ze strony "korpo kierowników" + zwalnianie starych pracowników co już po ponad 20 lat pracowali i zdążyli sobie dobre wypłaty nabić "wysługą lat".
UOP. 4900 brutto + jakieś tam śmieszne dodatki.
Za starego kierownictwa były premie i nadgodziny i spokojnie 4500 Netto dało się wyciągnąć.
Teraz bieda mentalna i oczywiście... koronawirus,
Podwyżek brak, chamówa w robocie ze strony "korpo kierowników" + zwalnianie starych pracowników co już po ponad 20 lat pracowali i zdążyli sobie dobre wypłaty nabić "wysługą lat".