Odpowiadasz na:

Bo w Polsce jest tak - trzeba pisać, że najniższa krajowa, biednie, problem żeby wyżyć do pierwszego aaa i że 500+ się nie bierze, bo to przecież z czyiś podatków...
Żal D ściska i tyle. rozwiń

Bo w Polsce jest tak - trzeba pisać, że najniższa krajowa, biednie, problem żeby wyżyć do pierwszego aaa i że 500+ się nie bierze, bo to przecież z czyiś podatków...
Żal D ściska i tyle.
Napisałam uczciwie jak jest, kokosów nie ma ale nam starcza, nie mamy powodów narzekać. Mieliśmy taki fart, że dom bez kredytu (kto z was oddałby taki spadek np. na kościół? bo sam by nie przyjął, bo to zapracować na to trzeba?), ale za to wartość dobrego mieszkania wpakowaliśmy w remont, robiąc co trzeba przez kolejne lata, bo tak od ręki nas nie było stać (zaczynając od kasy z wesela po dzień dzisiejszy, a jeszcze było by co zrobić).
Nie wiem z czym wy macie problem? Są znajomi co dostali mieszkanie od rodziców na ślub io co? Mam się obrażać i ich obrażać, bo oni dostali, a ja nie czy co?? Na prawdę tak to widzicie, że jak ktoś pracował i komuś zostawił to jest to złe? Czyli wy swoich mieszkań po spłacie kredytu też nikomu w spadku nie zostawicie, bo dzieci same muszą na to zarobić?? Naprawdę przepiszecie na kościół, jakąś fundację czy obcych ludzi a dzieciom nie dacie???

zobacz wątek
5 lat temu
~Miśka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry