Widok

Zaryzykujemy?

@Inka²:

Z czystej ciekawości.
Uda się popitolić, czy nie?
Od razu mówię: Max, Prawda, Sky, jaq, Gdynianin czy zbj mile tu widziani nie są :D
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 8

Tak od razu:

Mój debeściarski gramofon zapewne poszedł się "kochać".
Ale mam jeszcze jeden. Jak będę jechał na południe, to Ci przywiozę
Mechanicznie jest ok. Ma już porządne ramię i napęd.
Ale to cała radiola jest. Olbrzymie bydlę
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

Sadyl....nie wierzę...zobacz co ja zrobiłam nie wiedząc o tym wątku :-))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

W sensie, że przetwornik prędkościowy i pierdóły wyważeniowe.
Nie wiem, czy nie siedzi w nim legendarna M44MB
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Ja nie wiem o czym Ty teraz piszesz(jakieś M44MB) ale dzięki za chęci,daleka północ czeka :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bosch...(Hieronim, nie Robert)
Mogłąbyś tak publicznie blondem nie walić.
Wystarczyło poguglać.
M44MB firmy Shure... Nieomal przedmiot kultu.dla posiadaczy gramofonów
Wiesz, ile się płaciło za ten maleńki kawałek plastiku? :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Nie wiem :-))))
I jak tu dalej żyć? ;-p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

image

Nie umiem przeliczyć na dzisiejsze.. ale odpowiednik setek złotych przynajmniej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Cie choroba;-)
I Ty chcesz mi takie cóś dostarczyć?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Teraz ma to wartość tylko dla fanatyków, do których nie należę.
A zawsze to jeden grat mniej.
Jakbyś czterośladowca szpulowego chciała, to też chętnie oddam.
Co prawda nie jest to moja wyśniona w młodości Dama Piczna.:D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

No dobra.. bo znowu blondi czegoś nie skuma :D
Tak wygląda Dama Piczna:

http://legendy-prl.pl/magnetofon_szpulowy_m-2403-sd_dama_pik.html

Jeszcze z tej półki były 2405 i Uwertura. Nie pamiętam, czym się rózniły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nie nooo....gramofon ewentualnie wystarczy;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Oki. Masz zaklepane.
Przy okazji paru rzeczy Cię nauczyłem.
A jak się nauczysz robić prawdziwy bigos, a nie kapustę z kiełbasą, to możesz moją żoną zostać.

No chyba, że już jesteś cudzą :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Hehe...bigos dobra sprawa ale mój "wiekowy" żołądek strasznie się po nim buntuje;-p
Żoną to ja jestem, już nawet nie pamiętam od kiedy ;-)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sprawdź akt ślubu.
Może się przedawnił :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

No masz !!! Na to nie wpadłam.Idę kopać w szufladach ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakiś czas temu, bodaj w grudniu, odgrażałem się, że zrobie paprykarza szczecińskiego.
Takiego jak z prylu.. ino z mansonowym sosem

Na przynajmniej 1,5 kg ryby dałem łyżeczkę.
Jak dla mnie... w sam raz. Dla BtMF byłoby za mdłe... ale przeciętny Kowalski wstawiałby papier toaletowy do zamrażalnika :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Manson ma jęzor z wytrzymałością kosmity ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zawsze mnie to zastanawiało.
Bo najprościej byłoby stwierdzić, jak czasami żartowałem, że Naga Jolka Mu kubki smakowe wypaliła.
Ale to nieprawda, bo pichci świetnie i ma wysublimowany, delikatny smak. Wystarczy czasami poczytać przepisy, jakie wrzuca.

Ale coś z innej mańki..
Mojego poprzedniego psa, Helmuta, oduczyłem wyżerania "znalezisk" rozrzucając po okolicy kawałki np. parówek nafaszerowane pieprzem Cayenne. Ze trzy-cztery dni.. i pies już wiedział, że co poza miską jest fe i mu nie wolno tknąć.
Moje obecne kudłate dziecko na to nie poszło. Żre mi z ręki np. papryczki Chilli, o cebuli czy czosnku nie mówiąc.
Porażkę pedagogiczną sobie tłumaczę (bo jakoś muszę) faktem że przez chwilę, dosłownie chwilę, żyła w mansonowej Sforze :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Mam pitolca na punkcie suki.Każdy to wie, z jej "mamusią" włącznie
Nie raz pisałem, skąd ten pitolec się wziął
Chciiałem napisać, jak sama mi "powiedziała", dlaczego śmierdzi.
Ale to pikuś.
Zanim podniosłem de.. do kompa, żeby o tym napisać, zrobiłem mały test:
"Proszę mnie polizać w lewy policzek"
Zero przekazu emocjonalnego.
Zgadnijcie, co zrobiła ?

Ktoś uwierzy a ktoś nie.
Mam to w głębokiej de.. Nie muszę sprzedawać wiarygodności. Ktoś ją "kupuje" lub nie. i EOT
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

https://www.youtube.com/watch?v=grnfYO5Lew
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=grnfY705Lew&t=28s
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://www.youtube.com/watch?v=grnfY705Lew&t=28s
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jakbym siebie w kuchni widział :D

Muszę się pochwalić, że sąsiad wpitolił słoik mojego paprykarza, z mansonowym sosem i był zachwycony.
Fajosko, bo nie wiedziałem, że sam pichci. Pisałem o jego sałatce w innym wątku a wczoraj podrzucił mi swoje schaboszczaki. Zaj*biste.
Mamy fajne pole do wspólnych zabaw ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy łapka królicza jest w komplecie?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Uda się popitolić, czy nie?
Od razu mówię: Max, Prawda, Sky, jaq, Gdynianin czy zbj mile tu widziani nie są :D"

Dobra, jadę po popcorn do sklepu, pewnie przyda się na wieczór:)

Innym też polecam. to jest czasami lepsze niż kabaret:) ale tylko dla takich co mają mocne nerwy (zdjęcia):)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sadyl a Ty gdzie mile jesteś widziany ?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

W monopolowym?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

To miejsce to sens jego egzystencji.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

>Sadyl a Ty gdzie mile jesteś widziany ?

Jaq-u, uszanuj ze nie jesteśmy tu mile widziani, jak Sadyl napisał w poście tytułowym,
Ja tam nie lubię, kiedy mnie wszyscy lubią, dlatego lubię być nielubianym.
Dajmy im tu popitolić w spokoju.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

W ramach pitoł:

Pralka zaczęła mi wydawać nieparzystą ilość skarpetek. Musiała to już robić od dłuższego czasu, ino uwagi nie zwracałem.
Kupę lat temu już tak miałem. A że z natury jestem ciekawski i w garbate aniołki nie wierzę, dociekłem, o co chodzi.
To była bodaj Wiatka, ładowana od frontu.
Potrafiło się w niej coś dostać pomiędzy bęben a jego obudowe. I jakoś dziwnym trafem zawsze była to moja skarpetka.
W jednym praniu mi ginęła... w następnym ją oddawała :)

Ale teraz mam pralkę ładowaną od góry, z całkowicie zamykanym bębnem i to wytłumaczenie już nie działa.
Musiało się to dziać od dłuższego czasu, bo mam z pół szuflady uzbieranych takich nieparzystych skarpetek.
Wczoraj na to zwróciłem uwagę, kiedy wrzucałem kolejną. Wyciągnąłem je wszystkie... i są same nieparzyste. Ani jednej takiej samej pary z nich nie uzbierałem. Urban legend się potwierdza :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Jesli chodzi o skarpetki to moja rodzina juz przestala zwracac uwage na to aby wkladac skarpety do pary.. Wiec na lewej nodze bywa skarpetka czarna na prawej granatowa. Albo rozowa i czerwona.Aalbo w kwiatki i w paski...
i nikomu to nie przeszkadza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kumpla kiedyś miałem, który wychodził z kompletnie odmiennego założenia ode mnie.
Nie miał dwóch takich samych par skarpetek. I wszystkie wzorzyste.
Żeby łatwo było odróżnić.
A ja z kolei kupuję wyłącznie gładkie, przeważnie czarne. Czasami ciemnoszare.
Paruję je na etapie suszenia.
Kiedyś sąsiad mnie przy tym ustrzelił pytaniem, kiedy dumałem nad kilkunastoma czarnymi skarpetkami na lince na podwórku.
"Jak je pan poznajesz"? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Skarpetka lubi uciekać z bębna, taka jej natura. Jeżeli nie uda jej się prześlizgnąć się między bęben i obudowę, próbuje dostać się do filtra i tam chętnie pomieszkuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

To był Polar, nie Wiatka...Pochrzaniło mi się.
Ale tak czy siak.. dotyczy to wyłącznie pralek pakowanych "od fronta".
Raz w życiu wydłubałem coś więcej niż monety czy zapalniczkę z filtra.
Akurat były to pończochy, nie moja zaginiona skarpetka

Za dziecka miałem zasadę, że nie tykam cudzych rzeczy. Tak zakodowaną, jak umiejętność mowy czy chodzenia.
Do dzisiaj wkurzam tym znajomych... no weź se wyciągnij coś tam. W torebce jest. Ni chuchu.. nie tknę
Jak mieszkałem z innymi domownikami, to kiepsko się to czasami kończyło.
Nie miałem nawyku przetrząsania kieszeni ciuchów przed wrzuceniem do pralki.
Kto wyprał kiedyś chusteczkę higieniczną, wie o czym mówię.
Kiedyś fajoską kurtkę musiałem wyrzucić, bo nie dało się doczyścić ze skrawków celulozy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Jest gatunek ludzi, którzy umilają sobie dwójeczkę czytając. Mój ziomek miał pralkę naprzeciwko tronu. Po czytaniu odłożył książkę na pralkę. Pralka była - uwaga - ładowana od góry. Książka niepostrzeżenie wślizgnęła się do pralki. Efekt- całe pranie w literki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mówi komuś coś nazwa "Sni sredstvom za uklanianie"?

Nie pamiętam który z chłopaków opowiadał mi genealogię tej nazwy.
Leżał uwalony jak worek na podłodze w łazience. I przed oczami miał proszek do prania "Sni".
Jakiś pewnie jugosłowiański.
I tylko tyle zapamiętał z etykiety tego proszku. Ale nazwali tak kapelę.
Jak Tymon kiedyś skumał znaczenie tego zwrotu, przechrzcił ją na "Miłość" :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Kurcze... Sni sredstvom... doczekało się własnego wpisu na WIki.
I jest tam ta historyjka z jugosłowiańskim proszkiem :)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Sni_Sredstvom_Za_Uklanianie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Miłość to sprawa biegunowo odległa. Jak to u nieprzewidywalnego Tymona. Mówili na to Yass, ale akurat Miłość to zwykły, klasyczny i ortodoksyjny jazz. Przynajmniej ja tak sobie jazz wyobrażam. A na dwóch koncertach byłem. Z Lesterm Bowie, którego już nie ma od dawien dawna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dobra. Już doczytałem. Masz rację. Teraz widzę, że Miłość bardzo ewoluowała i ja zahaczyłem tylko o jej ostatni odcinek. Faktycznie wywodzi się tamtego zespołu o chorwackiej nazwie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tymon nigdy nie był "z mojej bajki". Jak robił jeszcze w Sni sedstwom.. to jeszcze ta muzyka do mnie trafiała.
Potem, na etapie "jassu" już nie.
Choć trza Mu przyznać, że bydgoski Mózg to w zasadzie jego dzieło. On wypromował ten klubik jako miejsce kultowe.
Choć Mózg był kultowy nawet bez Tymona. W tamtych latach.. tak odwalona knajpa... to była rewelka.
Dużo później zacząłem spotykać po kraju podobne knajpy.
Pisałem kiedyś o Cichej Kobiecie w Zielonej Górze...
Też jedno z pierwszych, tak klimatycznych miejsc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Ojej, "Sni...", kocham Tymona pasjami...byłam na ostatnim koncercie Tranzystorów w Uchu, petarda...
"Henryka Brodatego" kolega zna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nazwa o ucho mi sie obiła. Nie powiem, że znam

Z takich charakterystycznych nazw znam i lubię Bruno Wątpliwego
A raczej Kaśkę De Coy
https://www.youtube.com/watch?v=Q_Lr8AxQs2Y
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

"Henryk" to też dziecko Rycha.
Myślałam raczej o lokalnych wariatach, czy nazwa "Po prostu" mówi coś koledze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ze 20 lat temu nie miałem o istnieniu Forum bladego pojęcia.
Wtedy "usenet" funkcjonował.
Wyczaiłem wówczas babeczkę, która została moją "siostrą"
Widziałęm Ją na oczy tylko raz. Praktycznie optycznie kalka Kaśki de Coy.
Mogła być ciut starsza. I ma inaczej na imię.
jeśli to czyta... to buziaki :*

I tak dzisiaj zastanawiając się... zawsze miałem tendencję do bab "z pazurem".
Potem często żałowałem :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

> "Po prostu" mówi coś koledze?

Mówi. Ale tylko nazwa. Nie jest obca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Polecam zapoznanie się z twórczością Szczepana, naprawdę warto.
Cóż, niestety sporadycznie koncertują. Na pocieszenie zerkają na mnie krotochwilnie bileciki na Dezertera.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Już kumam "Po prostu"

Lubię i chętnie posłucham,
Ale nie jest to to, co włozy mi za przeproszeniem "p*zdę w uszy".
To umieją tylko kobiety. Z facetów... może Bowie a może Plant umiał to zrobić
https://www.youtube.com/watch?v=XyJwPAHIzwU
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Mi tam robi Szczepan. Kto jeszcze pisze takie teksty? No, może Zmora...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z dziewczyn?
Renia Przemyk, Kasia Nosowska, Justyna Steczkowska, Reni Jusis... można by wymieniać od groma.
Tekściarsko są świetne
Ich muza mnie nie "trzepie" i to jest w zasadzie jedyny zarzut, jaki mogę sformułować :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Justysia? Tekściarsko świetna? Wolne żarty... Jak mają się, wg Ciebie, dajmy na to "Nowoczesne kobiety" do "Dziewczyny Szamana"? Litości!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

RELATYWIZM!!!!

Weż pod uwagę istniejący szajs... i przyjmij go za punkt odniesienia.

Ja wysiadłem z main sreamu. Czasami gdzieś mnie dopadnie, bo nie da się w 100% go uniknąć.
Słyszałem wypowiedzi wszystkich Pań, które wymieniłem powyżej.
Mogę się z Nimi kłócić... ale za głupie ich nie uważam.
I odwaliły w muzyce coś fajnego. Nawet jeśli sam uważam to za bzdet.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

Istniejącego szajsu w ogóle nie biorę i nie mam zamiaru brać pod uwagę.
Taki mam fetysz.
Relatywizm...fuj.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Prószy
I jest bajecznie
Jak miałem ze 20 lat, to koleżanka mnie "na sanki" wyrwała.
Jako już dorosły mężczyzna.. uznawałem to za niegodne mego wieku. Ale fajna była, to się dałęm przekonać :D
Była Żydówką.. o charakterystycznych rysach.
Dzięki Niej miałem okazję "wniknąć" w środowisko polskich Żydów.
Do Topola ma się nijak, bo to nie te czasy. Ale ciut wiedzy przybyło

https://www.youtube.com/watch?v=rhijSAzP9SQ
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Czytam o waszych problemach ze skarpetkami.
Od wieków to też był mój problem. Parowanie skarpetek to była najgłupsza rzecz jaką cyklicznie wykonywałem.
No i oczywiście miałem swój worek sierot skarpetkowych.
Nie pomagały rozmowy z pralką. Próbowałem różnych technik.

Pisze o tym czasie przeszłym, ponieważ jakość mojego życia diametralnie zmieniło coś takiego :

https://ebay.co.uk/itm/Sock-Pairer-tag-holder-clip-no-odd-socks-adults-boys-girls-very-useful-/192448662771

W ten prosty sposób skarpetki zawsze są razem : w szufladzie, pralce, suszarce i koszu na brudna bieliznę. Rozdzielają się tylko wtedy gdy są na stopach.

Tak niewiele trzeba, by życie stało się piękniejsze.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A teraz coś z zupełnie innej beczki.
La vita e bella.
https://i1.jbzdy.pl/contents/2018/02/86216ce91721498ce81e4186ac9fac1a.mp4
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

OJP...

Jak już kiedyś pisałem... problem antysemityzmu w Polsce był "dmuchany"
Przez całę swoje życie się z nim nie spotkałem, ani moi znajomi, NORMALNI, Żydzi..
Się q.. zaczęła jazda... to Polacy przecież cicho siedzieć nie będą. I faktycznie może się z tego zrobić problem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Jako prawak, nacjonalista czy inna szowinistyczna świnia, nigdy nie miałem problemów z innymi nacjami czy przekonaniami.
Miałem zaprzyjaźnionych Żydów, Arabów, Cyganów.. i pewnie w pip innych nacji.
Nie interesowało mnie też cudze życie łóżkowe, zatem pewnie w gronie moich znajomych paru pedałów się trafiło.
Czysta statystyka..
I znakomita większość Polaków tak funkcjonowała.
To, co teraz odpierdzielają niektóre żydowskie organizacje, to najlepsza metoda, żeby jakiegoś Hitlerka w Polsce wyhodować.
Organizacje... bo Żydzi są normalni i im absolutnie na "Firmach Holocaust" nie zależy.
Tak samo, jak parę lat temu największym przeciwnikiem przyjmowania "tzw uchodźców" byli nasi rodzimi Arabi, którzy od lat w Polsce siedzą, mają rodziny, firmy.. zasymilowali się.
Ale wiedzą, że jakby co, to jakiś łysy dureń nie odróżni "starego" Araba od napływowego...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 5

https://www.youtube.com/watch?v=5GjXX7bUt5k

Znajomi twierdzą, że doskonale mi to wychodzi a'capella
Mam talent :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

problem antysemityzmu w Polsce był "dmuchany"
ty natomiast rozdąłeś problem eskimosów.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ahahaha. Najlepszy jest fragment: "I wonder if they got beer in a Polish jail"

https://www.youtube.com/watch?v=4vej9oewhRc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zresztą... zlać to..
Poza chwilą nad uryną... nie mamy na to wpływu

Wolę sobie cipkę na uszy zarzucić, niż to rozgrzebywać :)

https://www.youtube.com/watch?v=3tPfPBlo5oY
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 6

Nie wiem, czy ktoś posłuchał tych moich "wrzutek"
Przypadkowe nie są.
Przy PJ czai się ukryty tygys. Całe nagranko jest, jak na Nią, cholernie delikatne.
Daleko Jej od ekspresji głosu, jaką jest w stanie z siebie wydobyć.
Chłopaki od muzyki świetnie się do Niej dostosowali. to takie "brzdąkanie" na luziku.
Skarpetkami rozwala :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

> czai się ukryty tygys.

Gdzieś w okolicach trzeciej minuty to słychać
Kiedyś opowiadałem o koleżance, która wyśpiewała Martynę Jakubowicz na dachu DS2
Bodaj Gośka

Coś kompltenie nie do powtórzenia.

To jest coś, co nazywam piz*dą na uszach
Żaden facet tego nie podrobi. Damskie jaja :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Tego jeszcze z pwnością nie wrzucałem.

Zwróćcie uwagę, jaka zarąboiza muzyczna

https://www.youtube.com/watch?v=4Q5FN4Zp5Fk
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

W 3:04 Polly wdeptuje sobie przycisk od kamery pogłosowej
Teraz to jest cyfrowo robione. Ale wiecie, jak to było robione kiedyś?
Pudło z drutami... i przetworniki na końcach. Dźwięk był mechanicznie przenoszony na tych drutach.
Miałem kiedyś okazje naprawiać takie ustrojstwo.. stąd wiem.
Były też kamery z taśmą magnetofonową. Ale one nie robiły pogłosu, tylko echo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

PIS RZĄDZI
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Nieprawda
Lechia rules...

Bosh...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Znajomym to opowiadałem.
Jedno z pierwszych moich przeżyć na Oruni.

Drzwi nowe wstawiłem.
Kiedy je obrabiałem.. czysty przypadek... użyłem zółtej i niebieskiiej taśmy malarskiej.

Sąsiad do mnie głosem, kiedy wiedziałem, że nie żartuje:
Chcesz jutro nie mieć tych drzwi?
teraz to kumpel... ale taki urok dzielni :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Kedyś to było coś ważnego.
Myśle, że i Ona i ja wydrośleliśmy. Choć klimatyczna przyjemnść nadal jest;)

https://www.youtube.com/watch?v=KDbPYoaAiyc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Zatytułowane zero jedynkowo.
Wymienieni wstępu nie mają.
A reszta na doczepkę?
To ja!!! Ja!!! Ja!!! ;)
Myślę, że test wszyscy stąd zdali :))))
Tylko po co ?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Da się wszystko się da Panie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Hydepark

Kącik zdrowo Infantylnych cz.2 (2418 odpowiedzi)

https://forum.trojmiasto.pl/Kacik-zdrowo-Infantylnych-t991133,1,30.html

Kosmetyczka- jakie studia? (33 odpowiedzi)

Chciałabym w przyszłości zostać kosmetyczką. Podpowiedzcie mi- na jakie studia się zapisać?...

Ankieta do pracy dyplomowej (3 odpowiedzi)

Dzień dobry, prowadzę badania na temat zagrożenia przestępczością kradzieży i kradzieży z...

do góry