Widok
Zastanów się, zanim odpiszesz! :)
Cześć w ten piękny sobotni wieczór :) szukam interesującej osoby do pogadania. Nie szukam miłości, bo tę już przeżyłam. Nie szukam kogoś do seksu, bo w razie potrzeby taką osobę te, już mam. Ale fajnie byłoby wypełnić tę pustkę pomiędzy :) Ja, to osoba
podobno płci pięknej (śmiem wątpić), lat 38, bez zobowiązań wszelakich ;) miłego wieczoru!
podobno płci pięknej (śmiem wątpić), lat 38, bez zobowiązań wszelakich ;) miłego wieczoru!
1
0
Hmm, taki wiek akurat w sam raz. Jedne drzwi zamykają się, inne się otwierają....wolność i świadomość wyboru, i duża niezależność, ale dlaczego tylko podobno płci pięknej?
2
0
Że dlaczego ja podobno płci pięknej? Tak to nazywają, ale ja dostrzegam w sobie więcej brzydoty niż tego piękna :)
0
1
Wystarczy spojrzeć na pierwszy post, Me.
0
0
Teraz już zapamiętam :) o geniuszu! A tak serio, to trudno się połapać spośród 30 ników w necie, prawda? :)
0
0
No dobra, postawimy sprawę jasno. To co dzisiaj pijemy!? :) ktoś coś poleca?
0
0
Ja pije, whisky z lodem, więc mogę szybko odpaść :) ale wolę to, niż rozmieniac się na drobne. Nie dla mnie drinki z palemką ;) a Wy jak tam?
0
0
Kompletnie się nie znam na whisky chociaż słyszałam że bywają dobre, moja bajka to wino, raczej czerwone i połwytrawne ,czasem bywa zmiana na białe, czasem klasyka dzin z tonikem, ale dzisiaj piję wino czerwone jak krew moich wrogów i słodkie jak zwycięstwo czyli polwytrawne
podobno wino jest dobre na serce, to w taki razie na co dobra jest whisky?
podobno wino jest dobre na serce, to w taki razie na co dobra jest whisky?
0
0
Ja nie piję wina w ogóle, więc moje serce jest w kiepskiej kondycji. Za to w dobrej kondycji mam inne organy i części ciała - co niewątpliwie jest zasługą whishy :)
0
0
U mnie serce ok, więc chyba pora przerzucić się na whisky :P a tak z ciekawości to jak smakuje whisky?
te co w życiu piłam mi nie smakowały, albo miały aromat płynu do podłóg, raz tylko kolega miał jakąś wybitnie dobrą i miała taki jakby jabłkowy posmak ...
te co w życiu piłam mi nie smakowały, albo miały aromat płynu do podłóg, raz tylko kolega miał jakąś wybitnie dobrą i miała taki jakby jabłkowy posmak ...
0
0
To smak dla koneserów :) Ja takiej wybitnie drogiej nie miałam okazji pić, drogą piłam dobrych parę lat temu i smakowała tak samo, jak ta, która piję teraz. Za to sporo pracy nad sobą kosztowało mnie, żeby pić whisky tylko z lodem. Innymi słowy, wszystko jest w naszej głowie ;)
0
0
hmm, pewnie kwestia podniebienia, a tak z innej beczki...są takie filmy serii 007, z Panem Bondem, za moich czasów to było kino akcji ale lekkie i przyjemne, a co sądzisz o Craigu David w tych "nowych" Bondach? One są znacznie inne niż te poprzednie. ....
0
0
Nikt się ze mną nie zgadza w tym temacie. Jeśli Bond, to tylko w starszej wersji. I o dziwo nie chodzi o samego Bonda, ale o kobiety u jego boku. Kiedyś było jakoś... Piękniej :)
0
0
Ale za to M jest kobietą :P
0
0
Nie w moim typie :) ale urok mają te filmy, nie mówię tu o 007 akurat. Uwielbiam późne lata 60-te i 70-te. Powinnam się chyba wtedy urodzić :)
0
0
To prawda, tamte Bondy mają w sobie ten urok.... ale w tamtych czasach chyba nie chciałbym się urodzić a na pewno nie w Polsce
0
0
Co Ty gadasz! Piękne czasy, ludzie tworzyli komuny, żyli jak chcieli. Byli szczęśliwi.
0
0
Ja znam te czasy jako czasy dużego niedoboru wszystkiego, wiesz że wtedy kobiety miały ustawowo zakaz pracy w wielu zawodach, był nakaz pracy i niepracowanie karano więzieniem .... no nie wiem, nie wiem ...A fakt faktem każdy jakąś pracę miał, ale miał też czas dla rodziny, znajomych, dla siebie .... może dlatego ludzie byli szczęśliwi
0
0
O widzisz, ja znam te czasy tylko z opowieści moich rodziców. Mają więcej zdjęć z młodości niż ja. I widzę, że byli szczęśliwi. Może to ta miłość :)
0
0
Bo byli zdrowi, młodzi ... taki fejsbuk naszych czasów
Noc piękna, ale już puzźna, dobranoc śliczna Me ;)
Noc piękna, ale już puzźna, dobranoc śliczna Me ;)
0
0
Dobranoc. Będę sniła żem śliczna :) kolorowych
0
0
Hej,
Czy możesz zostawić jakiś namiar na siebie? :) Ja kobieta, lat 36, również żadnych zobowiązań, moja trucizna to przeważnie białe wino ;) miłości obecnie nie szukam, ale nie wzgardze dobrym towarzystwem, by gdzieś się czasem wybrac lub posiedzieć przy butelce obojętnie czego ;)
Czy możesz zostawić jakiś namiar na siebie? :) Ja kobieta, lat 36, również żadnych zobowiązań, moja trucizna to przeważnie białe wino ;) miłości obecnie nie szukam, ale nie wzgardze dobrym towarzystwem, by gdzieś się czasem wybrac lub posiedzieć przy butelce obojętnie czego ;)
0
0
Ja wprawdzie zobowiązania mam i to dużo różnych, ale raz na jakiś czas trzeba wyjść do ludzi, pooddychać świeżym powietrzem, a nie będę jechać do innego kraju żeby się lampki wina czy whisky napić, pospacerować a pogoda taka ładna :) takie rzeczy robię tylko w wakacje i w sylwestra :P
0
0
Musiałam przeczytać kilka razy Twoja odpowiedź o wyjazdach zagranicznych ;) zupełnie nie o to mi chodziło. "Wybrać się" oznacza wyjść gdzieś, wyskoczyć na miasto, plażę, gdziekolwiek, nie wyjezdzać za granicę ;)
0
0
Myślałam o tym samym, coś bardziej stacjonarnego :P
0
0