Widok

Zaświadczenie

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Witam mam problem ksiądz nie wydał mi zaswiadczenia że jestem wierzaca i praktykująca bo od 7 lat mnie w kościele nie widział...Co to ma do rzeczy ja się pytam..Czy taki papierek zależy chodzi o zaswiadczenie to może być metryka chrztu gdzie jest napisane że mam bierzmowanie czy musi być inne !?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6

Magda, nie wiem do czego potrzebujesz tego karteluszka ale może zwyczajnie daj sobie spokój z tym całym księdzem. Gościu łaskę będzie robił, że kwit wyda, no nieźle.
Oj klechy nie zachęcają tej resztki wiernych do pozostania w stadzie owieczek, oj nie zachęcają.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Właśnie potrzeba mi do chrztu który ma się odbyć w sierpniu A ja mam być matka chrzestna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No to problem, hmmm. Nie ma nawet już czasu na skargę do jakiegoś prezesa tego księżula. Jak Ci bardzo zależy, to pewnie jakbyś położyła mu na stole ze dwie stówy co łaska, to może by sobie przypomniał, że Cię jednak w kościółku widział (jakiś czas temu to działało).
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Ale jak można być takim człowiekiem takim szuja....nawet ślubu ci nie da bo Cię nie widzi no nie masakra jakas
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

Dlatego zastanawiam się, co ludzi jeszcze trzyma w tej "wspólnocie". Ja już dawno podziękowałem im za "współpracę" i jestem przekonany, że dobrze zrobiłem. Ale oczywiście nie krytykuję tych co tam chodzą a jedynie się zastanawiam.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

idz do spowiedzi do zakonikow -kosciol przy dawnym komitecie pzpr (nie wiem co tam teraz jest) mniej wiecej naprzeciwko dworca pkp i powiedz co i jak nie bedzie problemow.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie wiem jak złośliwie to zabrzmi, ale... Czy ten ksiądz wszystkich zna i każdego co mszę pamięta czy był w kościele czy nie? Ile jest u was w kościele mszy w niedzielę, jedna tylko? Kilka? Wszystkie prowadzi ten sam ksiądz, że tak wszystkich co niedzielę sobie obejrzy? Notatnik z zapiskami prowadzi i odhacza kto był, a kto nie? No rozumiem, jak się przywali, że od 7 lat nie przyjęłaś kolendy, to zapisują i wtedy masz przechlapane...

W mojej parafi zawsze jest koło 4 do 6 księży, kilka mszy i kilka tysięcy wierzących. No nie ma siły żeby jeden ksiądz ogarniał kto chodzi a kto nie, co za głupoty...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Nie chodzi o to, czy masz chrzest i bierzmowanie (to jest potrzebne, by zostać świadkiem na ślubie), ale o to czy jesteś osobą wierzącą praktykującą, bo po co komu chrzestny dla dziecka, który w kościele od 7 lat nie był? Ta osoba ma być duchowym przewodnikiem dla dziecka...
A jeżeli ksiądz ma dużą parafię i nie ma możliwości stwierdzić, czy dana osoba chodzi chociaż od święta do kościoła, to patrzy w swoje księgi czy chociaż kolędę przyjmuje.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

A gdzie jest napisane, że musisz uczestniczyć we mszy w swojej parafii? W każdym mieście kościołów sporo.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Kolędę przyjmujemy ale nie widzisz nas w kościele masakra niewiem mam papierek od niego metrykę chrztu to nie wystarczy żeby dac księdzu na chrzest dziecka!?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

A na jakiej podstawie ma Ci wydać zaświadczenie, że jesteś praktykująca, skoro nie jesteś praktykująca?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 5

No ale skąd to ksiądz wie??? Skąd wie, że nie chodzi do kościoła? Bo jej nie widzi co tydzień w kościele?? Bardzo słaby argument...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wedle prawa kościelnego wierny jest przynależny do parafii zamieszkania, nie parafii zameldowania, i do tej parafii powinien też chodzić po zaświadczenia. Jeśli co tydzień bywa w innym kościele niż parafia zamieszkania, to powinna zgłosić chęć zapisania się to tej parafii i stamtąd wziąć zaświadczenie. Jeśli zaś od 7 lat zmienia kościoły jak rękawiczki i co tydzień chodzi do innego, to któryś z tych 350 proboszczów powinien ją z mszy kojarzyć i wydać zaświadczenie - ale w to, że ktoś co tydzień chodzi na mszę do innego kościoła, to chyba nikt nie uwierzy.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

No jak w tłumie wiernych ma Cie zobaczyć? argument nietrafiony.
Czy przyjmujesz kolędę, bo to jest u nich wyznacznik bycia wiernym ;), jeśli nie, to masz pozamiatane w tej parafii ale jeśli przyjmujesz to znaczy że praktykujesz, bo nie zobaczy Cię w tłumie wiernych, no co kamery ma i śledzi każdego, i każdego zna z imienia i nazwiska? Chyba że chodzi mu o kasę za wydanie świstka
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Niech zgadę, parafia na chełmie? Przerabiałam identyczną sytuację kilka lat temu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miałam identyczną sytuację. Groźby, skarga do kurii, itp nic nie pomogły. W ostatniej chwili znalazłam koleżankę, która przyjmuje kolendę. Poszłam do jej księdza, podałam jej adres i dostałam zaświadczenie. Księża robią sobie notatki podczas kolendy i miał w swoim kajeciku zapisane, że odmawiam przyjęcia od kilku lat! Nawet nie zapytał, czy może uczęszczam do innego kościoła. Szkoda nerwów bo i tak nic nie załatwisz. Musisz pokombinować.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

"Nawet nie zapytał, czy może uczęszczam do innego kościoła." - jeśli uczęszczasz do innego kościoła, to powinnaś do tego innego kościoła iść po świstek.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 2

Hela, ty taka obcykana w kościelnych tematach a żegnać się umiesz? Nie? To podpowiem - do widzenia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 6

Cóż za błyskotliwość :) Skoro się żegnasz, no to pa.
To smutne, że ludzie przyznają się do jakiejś instytucji, w ogóle nie znając jej praw i zasad, a na koniec jeszcze mają do wszystkich pretensje.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dziękuję Helka za wyrazy uznania. A tak właściwie dlaczego ty nie w drodze do Częstochowy? Zakładaj sztruksowe lakierki i gnaj - może ich jeszcze dogonisz.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

"A tak właściwie dlaczego ty nie w drodze do Częstochowy? " - a po co miałabym być w drodze do Częstochowy? Jeśli koniecznie chcesz mi wbić, to słabo trafiasz, bo jestem antykościelna, nie chodzę do kościoła, mam ślub cywilny i nieochrzczone dzieci. A to, że mam niezerową wiedzę z prawa kościelnego... No cóż, niektórzy wiedzą o świecie trochę więcej niż jak włączyć forum i napisać obraźliwy komentarz (w dodatku nietrafiony).
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeśli nie zapytał czy bierzesz udział we mszach świętych w innym kościele, to mogłaś mu sama to powiedzieć. Na pewno by to zmieniło sposób jego na Ciebie patrzenia. Niekoniecznie musisz mówić, że nie podobają Ci się msze u niego, ale że np w niedziele jesteś najczęściej u rodziców i razem chodzicie w innej dzielnicy albo mieście. Jeśli faktycznie chodzisz. A jeśli nie chodzisz do kościoła, nie praktykujesz, nie wierzysz to nie rozumiem czemu chcesz być chrzestną.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

To wszystko zależy na kogo trafisz. Jeden ksiądz robi z igły widły, drugi zgodzi się na wszystko.
Pamiętam jak szwagier miał być chrzestnym. Od lat mieszka za granicą, z kościołem ma nie po drodze. A świstek był potrzebny. Teściowa poszła do parafii, powiedziała co i jak, dostała papierek dla syna i chrzest odbył się bez problemu w Polsce, ale w innej parafii niż teściowa załatwiała papiery. Ot dobra wola księdza.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Może jeszcze inny ksiądz przyjmuje w tej kancerarii? Ja akurat na księdza w mojej parafii narzekać nie mogę. Wszystko działa bez problemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U nas przed ślubem było tak, że nie chciał nam dac zgody na wesele w piątek... zrobilismy w sobote finalnie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dokładnie 2mc temu miałam identyczna sytuację chrzciclisny córeczkę i jej ojciec chrzestny nie dostał tego zaświadczenia w swojej parafii bo ksiądz go nie znał nie widział w kościele (mieszka w tym miejscu od 3lat) więc byłam u nas w parafii i zalatwilam to przez naszego proboszcza. Powiedział że zgadza się na bycie ojcem chrzestnym bez tegoż zaświadczenia ale musi u nas w parafii odbyć spowiedź i przystąpić do komunii w trakcie mszy no i odbyli 10min rozmowę sam na sam. I się wszystko udało. Naprawdę wszystko zależy od księdza każdy ma inne podejście
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

spowiedź, więc złożył ofertę że twój mąż opowie mu o wszystkim skąd co i jaka ty jesteś głu..ia i za to dał karteluszek?!
gratuluje i nie zdziw się jak rano rolety będą zasunięte a pożar w 5 miejscach, bo coś w nim pękło...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

to jest śmieszne . Gdybyś mu dała tysiaczka to by nie robił problemu wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Nauka czytania metodą Domana- ktos stosuje? (34 odpowiedzi)

Hej dziewczyny, czy znacie/ stosujecie ta metode nauki czytania u malych dzieci? jestem ciekawa...

nnt: ogrzewanie pokoju elektrycznie (11 odpowiedzi)

jak kształtują się koszty, chodzi o ogrzanie mieszkania prądem, mieszkanie 18 m2

Leśny Żłobek (6 odpowiedzi)

Witam Czy ktoś ma/miał dziecko w Leśnym Żłobku na Morenie. Czy jesteście zadowoleni, ile kosztuje...

do góry