Widok
Zatoka nowe informacje
Cześć mamy wesele w Zatoce,
zbieram informacje i oto wieści jak było ostatnio
"Witam
jak obiecałam pisze pare słów co do Zatoki. Co do obsługi to niezbyt ciekawie bo ciągle trzeba było ich prosić aby pojawili sięna sali. Goście sami musieli nalewac sobie np. Strogonowa nie wspomne juz o kawie czy herbacie. Upomnieli się o wódkę choć dostali wcześniej. Poza tym nie wiem jak to się stało ale mieliśmy bardzo dużo napoji a na poprawiny stwierdzili że może zabrakność. Co do jedzenia to nie było mało, ale mięś z obiadu wogóle nie zostało w co mnie też bardzo zdziwiło, bo miałam na osobe przeznaczone po trzy kawałki a nie sądzę żeby ktoś od razu tyle zjadł, bo ja w stresie jednego nie mogłam skończyć. Może źle podejrzewam ale takie mamy odczucia. Co do poprawin to prosiła moja mama aby doniesli kawę ale się nie doczekała. Ciast też zostało bardzo mało a miałam 14 blaszek.
Wniosek jeden że trzeba poprostu mniec kogoś kto kontroluje. Njaważniejsze ze goście zadowoleni, bo jedzenie było dobre. To sa nasze odczucia i dziele sie z tobą abyś na to zwracała uwagę u siebie na weselu."
Ktoś ma jescze inne info, na co zwracać uwage??
zbieram informacje i oto wieści jak było ostatnio
"Witam
jak obiecałam pisze pare słów co do Zatoki. Co do obsługi to niezbyt ciekawie bo ciągle trzeba było ich prosić aby pojawili sięna sali. Goście sami musieli nalewac sobie np. Strogonowa nie wspomne juz o kawie czy herbacie. Upomnieli się o wódkę choć dostali wcześniej. Poza tym nie wiem jak to się stało ale mieliśmy bardzo dużo napoji a na poprawiny stwierdzili że może zabrakność. Co do jedzenia to nie było mało, ale mięś z obiadu wogóle nie zostało w co mnie też bardzo zdziwiło, bo miałam na osobe przeznaczone po trzy kawałki a nie sądzę żeby ktoś od razu tyle zjadł, bo ja w stresie jednego nie mogłam skończyć. Może źle podejrzewam ale takie mamy odczucia. Co do poprawin to prosiła moja mama aby doniesli kawę ale się nie doczekała. Ciast też zostało bardzo mało a miałam 14 blaszek.
Wniosek jeden że trzeba poprostu mniec kogoś kto kontroluje. Njaważniejsze ze goście zadowoleni, bo jedzenie było dobre. To sa nasze odczucia i dziele sie z tobą abyś na to zwracała uwagę u siebie na weselu."
Ktoś ma jescze inne info, na co zwracać uwage??
0
0
my wciaz szukamy sali, ale ogladalismy Zatoke i nam sie spodobala - takze prosimy o wiecej informacji i jak ktos ma zdjecia udekorowanej sali zeby zobaczyc jak te lampy sie komponuja z balonikami :)
0
0
ja nie miałam baloników więc nie pomogę :)
Jak już pisałam kiedyś, byłam zadowolona. Gościom bardzo podobała się lokalizacja. Miałam tylko poważne zastrzeżenia do jednej pani, która działała mi na nerwy. Kucharz rewelacja, jedzenie super. tylko coś reszta tortu mi zniknęła :)
Jak już pisałam kiedyś, byłam zadowolona. Gościom bardzo podobała się lokalizacja. Miałam tylko poważne zastrzeżenia do jednej pani, która działała mi na nerwy. Kucharz rewelacja, jedzenie super. tylko coś reszta tortu mi zniknęła :)
0
0
Aaaa... Nikusia! Gratulacje z powodu zaręczyn :)
0
0
Dziekuje :) a jak mialas udekorowana sale? I jeszcze co nas tam przeraziło to te krzesła, niektóre były uszkodzone i brzydkie. Może masz jakieś fotki sali i podesłałabyś mi na maila?? Proszę :)
0
0
poszukam... bo nie wiem gdzie mam płytkę :)
ja miałam właściwie same kwiaty i świeczniki na stołach. Według mnie było OK. Krzesła były w porządku, jakoś strasznie nie rzuciło mi się w oczy. w ogóle zauważyłam jakąś prawidłowość, że rzeczy które wydawały mi się jakimś ogromnym niedociągnięciem, nie zostały w ogóle dostrzeżone przez gości.
Nie wiem z kim rozmawiałaś? Z panią Magdą? Pamiętam, ze zachęcała nas byśmy przyszli zerknąć w jakaś sobotę jak będzie czyjeś wesele i zobaczyli na własne oczy jak to wszystko wygląda :)
ja miałam właściwie same kwiaty i świeczniki na stołach. Według mnie było OK. Krzesła były w porządku, jakoś strasznie nie rzuciło mi się w oczy. w ogóle zauważyłam jakąś prawidłowość, że rzeczy które wydawały mi się jakimś ogromnym niedociągnięciem, nie zostały w ogóle dostrzeżone przez gości.
Nie wiem z kim rozmawiałaś? Z panią Magdą? Pamiętam, ze zachęcała nas byśmy przyszli zerknąć w jakaś sobotę jak będzie czyjeś wesele i zobaczyli na własne oczy jak to wszystko wygląda :)
0
0
Rozmawiałam telefonicznie z jakąś miła Panią - nie wydawała sie być niegrzeczna i właśnie nas zaprosiła w piątek wieczorem, jedna sala weselna (tam miał być obiad z okazji rocznicy wesela bez imprezy) stoły były nakryte, kieliszki do szampana ułożone w serce, ładnie to wyglądało. Na drugiej sali były stoły przygotowane na imprezę z okazji chrzcin. Oprowadzali nas kelnerzy i na najważniejsze pytania starali się odpowiadać, ogólnie pozytywne wrażenie.
Tylko te lampy i krzesła- jestem ciekawa jak wygląda udekorowana sala do jedzenia i do tańczenia i tak bardziej weselnie.
Tylko te lampy i krzesła- jestem ciekawa jak wygląda udekorowana sala do jedzenia i do tańczenia i tak bardziej weselnie.
0
0
Uściślę. Pani Magda - ona jest kierowniczka jest super, niezwykle delikatna, sympatyczna, uczynna, nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. moje obiekcje tycza się jej współpracownicy.
A kiedy planujecie wesele? U mnie podczas obiadu i jeszcze kilka godzin potem było całkiem jasno, wiec nie mieliśmy zapalonych lamp, tylko świece do dekoracji.
A kiedy planujecie wesele? U mnie podczas obiadu i jeszcze kilka godzin potem było całkiem jasno, wiec nie mieliśmy zapalonych lamp, tylko świece do dekoracji.
0
0
My planujemy Czerwiec 2010 oglądamy narazie sale żeby mieć wybór a nie być skazanym na którąś bo nie będzie miejsca kiedy chcemy. Planujemy do końca miesiąca się na którąś zdecydować. Dlatego prosimy o jak najwięcej opinii :)
0
0
My byliśmy oglądać sale - wesele było na 80 osób- na 2 sale.powiem szczerze, nic nie trzeba dekorować. Dekoracja była na złoto- świece, serwetki. Było ekstra, do tego złoto- białe baloniki. Niestety nie mamy zdjęć. My rozmawialiśmy z Panią Anią. Babka okazała się miła.
Sala mimo wszystko jest śliczna, sama w sobie:)
My may ślub 29.08.2008
Sala mimo wszystko jest śliczna, sama w sobie:)
My may ślub 29.08.2008
0
0
A z kim rozmawiałas?? Z pania Ania? Niestety Pani Magda juz tam nie pracuje...
0
0
Tak z Pania Ania, obliczyła nam nawet +- koszt menu za osobe:)
0
0
My dzis dokładnie rozmawialiśmy też z Pania Ania i oglądaliśmy salę jak by można było ja ustroic - jak narazie całkiem fajnie, tylko musimy sie zdecydować na któryś weekend Czerwca 2010 i bedziemy rezerwować, bo jakaś Parka też wybrała czerwiec :)
0
0
czesc
ja tez mialam wesele w Zatoce i oto moje doswiadczenia:
Pani Ania bardzo mila osoba i odpowiada na wszystkie watpliwosci badz tez czasami zapropoonuje cos swojego, co akurat jesli chodzi o menu sie sprawdzilo. My mielismy wesele na 60 osob i robilismy zabawe na jednej sali , ta mniejsza mielismy zarezerwowana po to zeby kapela, kamerzysta i fotograf mogli spokojnie rozlozyc sie ze swoim sprzetem i mieli gdzie zjesc, nie da sie ukryc ze na jednej sali bylo by to niemozliwe. Jesli chodzi o dekoracje , nie mielismy balonikow i naprawde wydaje mi sie ze byloby to za duzo. Jedzenie bylo naprawde smaczne i ladnie podane(kucharz super). Nie robilismy poprawin, ale z tego jedzenia co nam zostalo, to wydawalo nam sie ze chyba jednak za malo zostalo( chodzi mi glownie o to co zostalo po obiedzie: ryby, kotlety),Ciasta i tort nie mielismy zastrzezen.Co do napojow i sokow to tez jakos chyba mniej niz powinno, ale nie tak zeby razilo( takie odczucia),alkohol byl bez zastrzezen. Obsluga kelnerska -bylismy zadowoleni. Na samym poczatku Pani Ania trzymala piecze, co jest naprawde duzym plusem. No i minus, platny parking.Acha , we wczesniejszej wypowiedzi widzialam cos o strogonowie, my mielismy go na stole szwedzkim i kazdy kto chcial i ile chcial sobie go nalewal, nie wiem jak bylo u "paulinysaw".nie wiem ja by to bylo rozwiazane na poprawinach , nie poruszalismy tematu, bo ich nie mielismy. i to chyba na tyle
ja tez mialam wesele w Zatoce i oto moje doswiadczenia:
Pani Ania bardzo mila osoba i odpowiada na wszystkie watpliwosci badz tez czasami zapropoonuje cos swojego, co akurat jesli chodzi o menu sie sprawdzilo. My mielismy wesele na 60 osob i robilismy zabawe na jednej sali , ta mniejsza mielismy zarezerwowana po to zeby kapela, kamerzysta i fotograf mogli spokojnie rozlozyc sie ze swoim sprzetem i mieli gdzie zjesc, nie da sie ukryc ze na jednej sali bylo by to niemozliwe. Jesli chodzi o dekoracje , nie mielismy balonikow i naprawde wydaje mi sie ze byloby to za duzo. Jedzenie bylo naprawde smaczne i ladnie podane(kucharz super). Nie robilismy poprawin, ale z tego jedzenia co nam zostalo, to wydawalo nam sie ze chyba jednak za malo zostalo( chodzi mi glownie o to co zostalo po obiedzie: ryby, kotlety),Ciasta i tort nie mielismy zastrzezen.Co do napojow i sokow to tez jakos chyba mniej niz powinno, ale nie tak zeby razilo( takie odczucia),alkohol byl bez zastrzezen. Obsluga kelnerska -bylismy zadowoleni. Na samym poczatku Pani Ania trzymala piecze, co jest naprawde duzym plusem. No i minus, platny parking.Acha , we wczesniejszej wypowiedzi widzialam cos o strogonowie, my mielismy go na stole szwedzkim i kazdy kto chcial i ile chcial sobie go nalewal, nie wiem jak bylo u "paulinysaw".nie wiem ja by to bylo rozwiazane na poprawinach , nie poruszalismy tematu, bo ich nie mielismy. i to chyba na tyle
0
0
zapomnialam dodac, jesli chodzi o dekoracje i ustawienia, my mielismy stoly ustawione w podkowe, stol panstwa mlodych byl pod oknami, dekoracja w kolorach zieleni i bieli, fajnie rozjasnia:).Co do krzesel to faktycznie moja mama tez byla nimi zalamana, ale mielismy na kazdym przewiazane zielone szarfy( nie pamietam rodzaju materialu- blyszczacy , przezroczysty- uciekla mi nazwa) , z tylu wielkie kokardy i juz tak nie odstraszalo:)moze gdzies mam na zdjeciach jak to wygladalo na krzeslach czy jak byla ustrojona sala, w razie co moge wyslac na maila skrawki zdjec;)
0
0
poproszę o fotki :) My zaklepaliśmy juz termin. Jeszcze sporo czasu ale najważniejsze za nami...
0
0
Tu bedzie moj mail :)
0
0
wysle fotki w sobote lub niedziele :)
0
0
sprawdzalam w Twoim profilu i nic. Nie pokazuje adresu mail
0
0
nika_i_adam@o2.pl
0
0
wyslane:)
0
0