Re: Zdradziłam męża
Ktoś obok mnie też poradził mi abyśmy udali się do poradni małżeńskiej..
Ktoś też poradził mi, abym pomieszkała kilka miesięcy sama z dziećmi - taka nasza nieformalna separacja... że niby...
rozwiń
Ktoś obok mnie też poradził mi abyśmy udali się do poradni małżeńskiej..
Ktoś też poradził mi, abym pomieszkała kilka miesięcy sama z dziećmi - taka nasza nieformalna separacja... że niby nie mam składać pozwu, tylko spróbować w ten sposób.
Jestem na życiowym zakręcie, wpadłam w poślizg i za chwilę rozpieprze się na najbliższym drzewie - to jestem JA.
zobacz wątek